reklama
reklama

Ważny apel z remontowanej ulicy Legionów. „Apelujemy, aby pamiętano o nas, nawet kiedy pozostajemy w ukryciu”

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Śliwiński

Ważny apel z remontowanej ulicy Legionów. „Apelujemy, aby pamiętano o nas, nawet kiedy pozostajemy w ukryciu” - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
99
zdjęć

Remontowana ulica Legionów w Łodzi | foto Tomasz Śliwiński

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźPojawił się kolejny głos w sprawie remontowanej ulicy Legionów. Autorka apelu cytuje historie mieszkańców ulicy, którzy każdego dnia muszą się zmagać z trudem przy pokonaniu ulicy. Co napisano w treści apelu?
reklama

O problemach mieszkańców i przedsiębiorców ulicy Legionów piszemy na portalu TuŁódź.pl regularnie.

Mieszkańcy remontowanej ulicy Legionów w Łodzi proszą o pomoc

Remont ulicy Legionów daje się we znaki wszystkim. Aktualnie zbiórkę prowadzi jedna z klubokawiarni, której właściciele wprost mówią, że na dalsze prowadzenie biznesu bez wsparcia ich po prostu nie stać. O możliwym zamknięciu swojego punktu mówią także inni przedsiębiorcy.

O bezpieczne dojście do własnego domu apel pojawił się także w połowie listopada. Na ogrodzeniu remontowanej ulicy Legionów w Łodzi pojawił się banner „oddajcie k**** chodnik”.  Ze strony Zarządu Inwestycji Miejskich padło zapewnienie, że wykonawca zadeklarował układanie chodników po 1 grudnia.

reklama

W czwartek, 23 listopada pojawił się kolejny apel z ulicy Legionów. W imieniu mieszkańców zwróciła się Marta Madejska, łódzka społeczniczka i pisarka.

- Apelujemy o światło nad głowami i chodnik pod nogami. Apelujemy o szacunek dla naszych przyziemnych i mało medialnych potrzeb, takich jak przemieszczanie się po własnym mieście. Apelujemy o budowanie go również dla osób, których codzienność jest mało spektakularna w porównaniu do barwnych, głośnych i świetlistych festiwali - aby mogły żyć z godnością w Łodzi, bez względu na to jak będą wyglądały jej ulice i fronty kamienic. Apelujemy, aby pamiętano o nas, nawet kiedy pozostajemy w ukryciu

reklama

- czytamy w opublikowanym na Facebooku apelu.

„Apel Bezsilnych” to prawdziwe historie prawdziwych ludzi.

Dokładnie przedstawienia życia sześciu mieszkańców, dla których życie na Legionów to prawdziwe wyzwanie. 

- Pan Zbigniew porusza się na elektrycznym wózku inwalidzkim. Ostatnio chciał się przemieścić w stronę Manufaktury lewą stroną rozkopanego odcinka ulicy Gdańskiej, ale odkrył, że fragment pozostawiony między ogrodzeniem a ścianami budynków jest za wąski dla jego wózka. Musiał zawrócić aż do ulicy Więckowskiego, gdzie znajdował się najbliższy przesmyk umożliwiający mu przekroczenie kanionu remontowanej ulicy, żeby spróbować przemierzyć Gdańską jej prawą stroną

reklama

- historia jednego z mieszkańców ulicy Legionów.

- Pani Alicja mieszka przy ulicy Legionów, również porusza się na wózku inwalidzkim, jest przewlekle chora i częściowo sparaliżowana. Remont całkowicie uwięził ją w mieszkaniu. Ze względu na brak chodnika, zwały piachu, dziury w ziemi, kałuże, wszechobecne odpady budowlane, a nawet fragmenty płyt chodnikowych, cegieł i ogrodzeń, niemożliwe jest dla niej wyjście z kamienicy. Ani po zakupy, ani do lekarza, ani na spacer, nie mówiąc już o uczestniczeniu w codziennym życiu miasta.

- opowieść jednej z mieszkanek.

W apelu znalazł się również głos z Bałut, dokładnie z ulicy Wojska Polskiego, która również jest remontowana.

- Pan Krzysztof ma amputowane obie nogi, opiekuje się nim żona. Mieszkają w bloku bez windy nieopodal ulicy Wojska Polskiego i wskutek sposobu, w jaki remontowana jest ta przestrzeń również zostali uwięzieni w swoim mieszkaniu. Odwiedzająca ich rodzina musi pokonywać za każdym razem zmieniającą się trasę wiodącą przez rowy, piach, gruz, żwir i błoto. Przejście przez ulice regularnie zagradzane jest drucianymi płotami i pozbawione - tak samo jak przy wszystkich innych remontach - jakichkolwiek wskazówek dotyczących wciąż zmieniających się tras poruszania dla osób pieszych

- czytamy w apelu.

Autorka apelu nie ukrywa, że w tej sprawie komentarz jest zbędny, bo przytoczone historie mówią same za siebie.

„Apel Bezsilnych” został skierowany do osób nadzorujących remonty, planistów, i wykonawców. Poniżej całość apelu:

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama