reklama
reklama

Wybory do rad osiedla. Mało kto o nich wie, a są bardzo ważne

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Śliwiński

Wybory do rad osiedla. Mało kto o nich wie, a są bardzo ważne - Zdjęcie główne

Swoich kandydatów do rad zgłosiła m.in. inicjatywa Mieszkańcy Łodzi Cała Naprzód. To blisko 300 kandydatów na 20 osiedlach. | foto Tomasz Śliwiński

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź27 października odbędą się w Łodzi wybory do rad osiedla, najniższego szczebla samorządu. Zdaniem społeczników, którzy chcą zasiadać w radach, są szalenie istotne.
reklama

W poprzednich wyborach do rad osiedli frekwencja była bardzo niska, wyniosła raptem 4,16%.

Wybory do rad osiedli odbędą się w Łodzi 27 października

Kandydaci na radnych podkreślają, że niestety mało kto wie, czym się zajmują i jakie są ich kompetencje. Dlatego tak ważne są działania profrekwencyjne.

Wybory do rad osiedli w Łodzi zaplanowano 27 października. Głosować mogą osoby pełnoletnie, obywatele Polski, którzy na stałe zamieszkują na obszarze działania rady i mają czynne prawo wyborcze w wyborach do Rady Miejskiej w Łodzi.

W Biuletynie Informacji Publicznej znajdują się informacje o wszystkich lokalach do głosowania dla 36 osiedli.

reklama

Swoich kandydatów do rad zgłosiła m.in. inicjatywa Mieszkańcy Łodzi Cała Naprzód. To blisko 300 kandydatów na 20 osiedlach.

Dodajmy, że radni osiedlowi nie pobierają diet. To funkcja czysto społeczna.

- Chcemy, żeby rady osiedli zaczęły być znowu dla mieszkańców. Zależy nam, by rady osiedli łączyły mieszkańców z władzami Łodzi. Rady osiedli muszą być transparentne

- mówi Adam Borkowski, koordynator.

Zdaniem społeczników rady osiedli powinny mieć większe kompetencje i większe wsparcie finansowe.

- Nie może być tak, że społeczników traktuje się jak kula u nogi, bo dzwoni, bo chce. Mieszkańcy wymagają od radnych osiedli nie tylko pikników raz w roku, ale również posprzątania chodnika czy postawienia ławki 

reklama

- mówi Adrian Pawlak z osiedla Oechów-Janów.

Zdaniem kandydatów rady osiedli powinny dać o bezpieczeństwo mieszkańców, infrastrukturę na osiedlach i integrację. Ich zdaniem budżet obywatelski wszystkiego nie rozwiązuje.

- Kandyduję do rady osiedla z błahego powodu. Do tej pory działałem jako społecznik. Chciałbym usankcjonować to być pośrednikiem między mieszkańcami a urzędem

- mówi Mateusz Al Najar (Bałuty Centrum). 

Na liście kandydatów znalazł się także radny miejski Kosma Nykiel.

Listy kandydatów przygotowała też Koalicja dla Osiedli, którą tworzą Nowa Lewica, Koalicja Obywatelska, Zieloni. 

Beata Bilska, radna miejska, podkreślała podczas spotkania z dziennikarzami, że ważne są działania profrekwencyjne, zmiany systemowe, wsparcie rad i zmiany statutów.

reklama

 
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama