We wrześniu ubiegłego roku rząd zatwierdził nowelizację prawa zamówień publicznych.
!reklama!
Nowe przepisy zaczną obowiązywać już od stycznia, czemu sprzeciwiali się samorządowcy. Związek Polskich Miast (zrzeszających 300 miast, w tym Łódź) zaapelował do rządu o wydłużenie okresu vacatio legis o co najmniej pół roku. Związkowcy prośbę argumentowali pandemią, podczas której trudno szkolić pracowników i wdrażać ich w nowe procedury. Rząd prośbę odrzucił, co oznacza, że nowe przepisy wejdą w życie już od stycznia.
Wszystkie przetargi które uda się zgłosić do 1 stycznia będą odbywać się na mocy dotychczas obowiązującego prawa.
Z tego względu Urząd Miasta Łodzi chce w tym roku ogłosić jak najwięcej przetargów mogło być realizowanych na starych zasadach.
- W przyszłym roku wchodzi w życie zmiana ustawy o zamówieniach publicznych. Chcielibyśmy tych nowych procedur uniknąć. Tym bardziej że ustawa jeszcze nie weszła, a już są dokonywane zmiany. Obawiamy się, że w takich warunkach będzie bardzo trudno ogłaszać przetargi - tłumaczyła Kowalewska-Wójcik.
Przetargi, z których ogłoszeniem miasto chce zdążyć do końca roku, dotyczą wielu kluczowych inwestycji. Są to m.in. budowa trzeciego etapu Trasy Górnej, modernizacja ul. Wojska Polskiego, kolejne etapy projektu Tramwaj dla Łodzi czy przebudowa odcinków ul. Ogrodowej i Północnej.
W myśl znowelizowanych przepisów większy nacisk zostanie położony na zamówienia krajowe realizowane on-line. Wprowadzony zostanie przetarg nieograniczony, dający możliwość negocjacji z oferentami. Trzeba będzie przejść obowiązkowy kurs, w przypadku inwestycji powyżej kwoty progu unijnego.
Nowe prawo wprowadza konieczność określenia wartości całego zamówienia już na początku dla postępowań, które realizowane będą etapowo. Istnieje konieczność precyzyjnego opisu przedmiotu zamówienia oraz sporządzenie analizy potrzeb i wymagań przed wszczęciem postępowań powyżej progu unijnego. Przepisy przewidują konsekwencje za niedopełnienie obowiązku należytego przygotowania przetargu.
Źródło: Gazeta Wyborcza