Wizyta na targach, jakichkolwiek, w praktyce wygląda tak. Podjeżdżamy pod halę i szukamy miejsca do zaparkowania. Idealnym rozwiązaniem jest, gdy pod nosem mamy parking. Nieważne, że płatny, ważne, że nie musimy po wyjściu z imprezy obawiać się, że za wycieraczką zastaniemy mandat np. za złe parkowanie.
Godzina na targach, a potem dwie godziny wyjeżdżania z parkingu
W tej sytuacji, teoretycznie komfortowej, byli miłośnicy gadów, którzy przybyli na targi egzotycznych zwierząt. Co więc poszło nie tak? Dlaczego większość z uczestników wyjeżdżała wściekła, a dziś zamiast o samej imprezie częściej słyszymy o dantejskich scenach, które miały miejsce przy parkingu?Targi odbywały się w Hali Expo, która znajduje się przy alei Politechniki 4. Tuż obok jest parking przy hali sportowej na Skorupki. Jest to miejsce płatne, również w weekendy. Dlatego osoby, które chciałby tam wczoraj zostawić swój samochód, musiały uiścić opłatę w parkomacie. Problem w tym, że takowy jest jeden, a chętnych wielu, co powodowało, że wyjazd z parkingu zajmował naprawdę dużo czasu. Niektórzy ludzie czekali nawet dwie godziny!
Za parking od kilku dni można płacić również za pomocą aplikacji. Jednak na targi przyjechali ludzi również spoza Łodzi, którzy nie chcieli jej instalować, zresztą wielu łodzian również z niej nie korzysta
- opowiada jeden z uczestników targów, który na wyjazd z parkingu czekał 1,20 h. Co i tak nie było rekordem, bo niektórzy czekali nawet 2 godziny.
Sam wjazd na parking nie wymusza od kierowców podchodzenia do parkomatu. Trzeba po prostu podjechać do bramki, gdzie po zrobieniu zdjęcia pojazdu zostajemy wpuszczeni do środka. W niedzielę ilość samochodów była tak duża, że również trzeba było czekać dłużej nie zwykle, jednak nie było tak długo, jak podczas wyjazdu.
Prawie dwie godziny. Tyle czekałem w kolejce, żeby zapłacić. Wydaje się absurdalne? To, co powiedzieć o sytuacji, która spotkała innych kierowców? Po zapłaceniu postoju jest 15 minut na wyjazd z parkingu. Nie zdążysz - dopłacasz. I takie właśnie cuda działy się wczoraj na Skorupki
- opowiada inny uczestnik targów. Jak mówi, jego zdaniem, powinny tam być przynajmniej trzy parkomaty, a miasto nie powinno zasłaniać się możliwością opłacania postoju w aplikacji.
Czytaj również: Ogromne kolejki pod Halą Expo w Łodzi. Miłośników egzotycznych zwierząt nie brakuje [zdjęcia]
"Chciałbym poznać tego, co kazał tam, to zamontować"
Dyskusja na ten temat trwa również na profilu łódzkiego magistratu."Targi" na 15 minut, wyjazd z parkingu 2h organizacyjna porażka" - czytamy.
Inna osoba dodała: "Zwierzaki fajne tylko parking mało ogarnięty"
" Chciałbym, aby miasto napisało o organizacji pod halą. To było masakra, na targach byłem godzinę, a wyjeżdżałem dwie. Bo system parkowania jest tak skonstruowany, że chciałbym poznać tego, co kazał tam, to zamontować" - to kolejna opinia.
Administratorem parkingu jest MOSiR Łódź. Jej władze przyznają, że są w trakcie ustalania, jaki byłby koszt ustawienia drugiej maszyny, w której płaci się za parking.
W celu usprawnienia płatności za parking przy Hali Sportowej umożliwiliśmy klientom płatność z wykorzystaniem dedykowanej aplikacji. Niemniej jesteśmy w trakcie szacowania kosztów zakupu i montażu dodatkowego wpłatomatu. Ze wstępnych ustaleń koszt ten może wynieść ok. 100 tys zł, pełna opcja z możliwością płatności gotówką lub kartą; koszt to zakup oraz montaż, doprowadzenie linii prądowej ect. Z uwagi na to, że wydłużony czas płatności ma miejsce wyłącznie w dniach targów organizowanych przez Expo, zaproponowaliśmy organizatorowi targów kilka rozwiązań, zmierzających do usprawnienia omawianej sytuacji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.