Po godzinie 11:20 na przystanku Zachodnia-Próchnika tramwaj MPK Łódź nie mógł kontynuować swojej trasy. Z relacji świadków wynika, że w jadącym tramwaju mężczyzna w średnim wieku zaczął się słabo czuć. Konieczne było wezwanie na miejsce pogotowia ratunkowego. Po przyjeździe ratowników medycznych podjęto decyzję o przetransportowaniu mężczyzny do szpitala. Po 15 minut od zatrzymania tramwajów ruch został wznowiony.
Opóźnienia tramwajów MPK Łódź nie tylko przez korki
Podróżujący komunikacją miejską, nie lubią kiedy tramwaj lub autobus, na który czekają nie przyjeżdżają. Najczęściej pada oskarżenie, że winne są temu korki. Czasem jednak zdarza się, że potrzebna jest jednak pomoc medyczna, która musi być udzielona przez ratowników medycznych. W ubiegłym roku przy ulicy Warneńczyka w Łodzi doszło do zasłabnięcia kierowcy łódzkiego MPK. Na szczęście nikomu się nic wtedy nie stało, a 56 letni kierowca także został przetransportowany do szpitala.O tym jak bardzo ważne jest ratowanie ludzkiego życia doskonale wiedzą kierowcy i motorniczy MPK Łódź. W ostatnich latach słyszeliśmy o sytuacjach, w których gdyby nie pomoc prowadzącego mogłoby się tragicznie.
- Wiedzę i umiejętności, dzięki którym wiedzieli co robić wynieśli ze szkoleń prowadzonych w MPK-Łódź Sp. z o.o. - z jednej strony obowiązkowych modułów z zakresu pierwszej pomocy odbywających się podczas regularnych szkoleń BHP, a z drugiej strony z zajęć dodatkowych realizowanych dzięki projektowi "Przygotuj się na wstrząs", w ramach którego kilkuset pracowników MPK-Łódź Sp. z o.o. co roku przypomina sobie bądź zdobywa wiedzę i umiejętności z zakresu pierwszej pomocy
– informowało na stronie MPK Łódź w 2015 r.
Ważne jest także, abyśmy my jako pasażerowie pamiętali o zasadach bezpieczeństwa. We wrześniu 2022 doszło do niebezpiecznego zdarzenia w łódzkim autobusie linii 57. Podczas gwałtownego hamowania jedna z pasażerek przewróciła się i straciła przytomność. Na miejsce także zostało wezwane pogotowanie, a kobieta trafiła do szpitala.
– Nie prowadzimy statystyk skarg dotyczących agresywnej jazdy. Jeśli się jednak pojawiają się, to są to sporadyczne przypadki
– tłumaczył wówczas dla TuŁódź.pl Piotr Wasiak, rzecznik MPK Łódź.
Czasami zdarza się nawet konieczna nagła reanimacja, do której był zmuszony kierowca skierniewickiego autobusu miejskiego. 40-letni mężczyzna po wejściu do autobusu źle się poczuł. Stracił przytomność i wpadł między fotele. Na pomoc chcieli mu ruszyć pozostali pasażerowie, ale nie mogli go wydostać spod siedzeń. Podczas podróży pamiętajmy o bezpieczeństwie swoim i innych, bo chwila nieuwagi może kosztować nas wiele nerwów, a co gorsza zdrowia i w najgorszych przypadkach życia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.