Na szczęście nikt nie ucierpiał we wczorajszej katastrofie budowlanej przy ul. Rewolucji 31. Lokatorzy z 2 kamienic frontowych po przeciwnej stronie ulicy, czyli z Rewolucji 28 i 30 zostali ewakuowani. Część z nich została ulokowana w hotelu zaś inni wybrali nocleg u rodziny. Mieszkańcy oficyn mogli wrócić do domów, gdyż wykonano otwór w murze od ulicy Kilińskiego. Nie ma jeszcze decyzji o tym, czy kamienica zostanie wyburzona, czy jednak uda się ją zachować i wyremontować. Ostateczna decyzja ma zapaść dziś.
Jeśli będzie szansa to ocalimy ten budynek - mówi Krzysztof Piątkowski- Ta kamienica miała bardzo dokładną dokumentację wraz z pozwoleniem na budowę. Czekamy na decyzję z Państwowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. To jest jedyna służba, która może odpowiedzieć na pytania techniczne i podać przyczynę zawalenia wszystkich stropów.
W ramach rewitalizacji budynek miał zostać odnowiony oraz podłączony do centralnego ogrzewania, miał zyskać nowe instalacje, ławki i parking. Po zakończeniu prac miało powstać tam 34 mieszkań komunalnych i dwa lokale użytkowe.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.