reklama
reklama

Zawodnicy z Łodzi w Ninja Warrior! Zmierzą się z ekstremalnym torem przeszkód [zdjęcia]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Zawodnicy z Łodzi w Ninja Warrior! Zmierzą się z ekstremalnym torem przeszkód [zdjęcia] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźŁodzianin Mariusz Wiktorowicz będzie jednym z głównych bohaterów czwartego odcinka trzeciej edycji programu Ninja Warrior Polska. Zanim dowiemy się, czy mieszkaniec naszego miasta poradzi sobie z ekstremalnym torem przeszkód, zapytaliśmy go o emocje związane z udziałem w tym telewizyjnym show.
reklama

Są silni, zdeterminowani i diabelnie wytrzymali, a siła mięśni dorównuje sile umysłu. Udział w „Ninja Warrior Polska” to dla nich doskonały egzamin ze sprawności. Walczą nie tylko o tytuł pierwszego polskiego Ninja Warrior, ale także o 150 tys. złotych. W grze jest trzech zawodników z Łodzi.

!reklama!

Łodzianie w Ninja Warrior! Czy pokonają ekstremalny tor przeszkód?

We wtorek 23 marca, w czwartym odcinku trzeciej serii Ninja Warrior Polska, udział weźmie trzech zawodników z Łodzi: 26-letni Krystian Drzewiecki, 22-letni Damian Drzewiecki oraz 44-letni Mariusz Wiktorowicz.

Najbardziej doświadczony z całej trójki jest Wiktorowicz, na co dzień instruktor i trener personalny znany jako Mario Ninja (kliknij), który brał udział także w poprzednich edycjach Ninja Warrior Polska.

reklama

- Jeśli chodzi o pierwszą edycję, to była najmniej stresująca. Było to coś nowego, nieznanego, ale wydawało się proste. Znając swoje możliwości fizyczne (ponad 25 lat sportu) czułem się pewnie. Stres przyszedł w drugiej edycji. Była już odczuwana presja i wiedziałem, że mały błąd, muśnięcie wody może spowodować dyskwalifikacje, co zdarzyło mi się w pierwszej edycji - mówi dla TuŁódź.pl Mariusz Wiktorowicz. 

I dodaje: - Pokonanie toru Ninja wymaga chyba największej wszechstronności ze wszystkich sportów jakie znam. Owszem, najbardziej obciążone są ramiona, ale np. brak umiejętności skoków na trampolinie czy słaba równowaga mogą okazać się zgubne.

reklama

Polecamy: Marcin Gortat z krytycznym komentarzem dot. odznaczenia dla Roberta Lewandowskiego: „Myślę, że jest jakieś 5 nazwisk, które mogę wymienić jeszcze”

Mariusz Wiktorowicz z Łodzi w Ninja Warrior Polska: „Ksywka Ninja od młodości obliguje”

Jak podkreśla nasz rozmówca, obraz telewizyjny nie oddaje w pełni tego, z czym mierzą się zawodnicy. 

- Przytłacza ogrom tych przeszkód. Tego w telewizji nie widać. Gigantyczne konstrukcje, światła na zawodnika, okrzyki kibiców... To wszystko robi wrażenie - opowiada 44-letni łodzianin. 

reklama

Chociaż większość rywali Mariusza Wiktorowicza jest od niego młodsza, to mieszkaniec Łodzi podkreśla, że jest w tak dobrej formie, że różnica wieku nie powinna być problemem.

- Co do wzięcia udziału, to chyba nie miałem wyjścia nawet. Większość moich znajomych czy podopiecznych jako trenera, nawet nie wyobrażało sobie tego programu beze mnie. Ksywka Ninja od młodości obliguje - mówi Wiktorowicz w rozmowie z TuŁódź.pl. - Troszkę żałuję, że takie rzeczy nie pojawiły się jakieś 10 lat temu, ale wciąż mogę tam namieszać - podkreśla.

Całe trio łodzian powalczy o dostanie się do finału show Polsatu już we wtorek 23 marca. Początek programu o godz. 20:05.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama