W miejscu prowadzenia prac mogło dojść do bardzo poważnego skażenia terenu.
!reklama!
Dlatego też, jak donosi Radio Łódź, na miejscu pojawili się pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którzy stwierdzili, że pod ziemią może znajdować się co najmniej tona nieznanej substancji.
- Inspektorzy, którzy udali się na miejsce, stwierdzili, że substancja płynna, ciekła, ma zdecydowanie zapach i konsytencję substancji o charakterze ropopochodnym. Na tę okoliczność zostały pobrane próbki w celu określenia zawartości poszczególnych węglowodorów w rej próbce i ewentualnego zanieczyszczenia ziemi nieznaną na ten moment substancją - mówi dyrektor WIOŚ w Łodzi Artur Owczarek.
Na ten moment nie wiadomo, kto mógł składować nieznaną substancję pod ziemią. W tym miejscu zostały pobrane próbki, a teren został zabezpieczony. Na wyniki próbek trzeba jeszcze trochę poczekać.
źródło: Radio Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.