ZOO Łódź. Czy łódzkie ZOO ponownie stanie się hodowlą lwów azjatyckich?
Niewiele osób wie, że wiele z lwów obecnie żyjących w europejskich ogrodach zoologicznych ma łódzki rodowód – w latach 1998-2005 w Łodzi urodziło się aż 17 młodych.!reklama!
Duża w tym zasługa Maksimusa i Chayi, lwów seniorów, które opuściły Łódź i obecnie mieszkają w Lublanie, największym mieście i stolicy Słowenii.
Ich następcami stały się Loki i Shiva, które do Łodzi przybyły z Irlandii oraz Francji.
- Aklimatyzacja Shivy trwała dość długo - kilkanaście tygodni, bo zależało nam na tym, żeby wszystko przebiegało na spokojnie - mówi Michał Krause, kierownik sekcji drapieżnej.
I dodaje: - Przez pierwszych kilka tygodni Shiva miała kontakt z Lokim wyłącznie przez przegrodę. Nie miały kontaktu bezpośredniego. Po kilku tygodniach lwy spotkały się. Spotkanie było nadzorowane przez lekarzy i opiekunów. Ten kontakt był bardzo pozytywny. Loki zachowywał się szarmancko, ale nie był natarczywy wobec Shivy. Ona trzymała go początkowo lekko na dystans, ale lwy polubiły się. Od kilku dni można je oglądać na zewnętrznym wybiegu, gdzie przebywają razem.
ZOO Łódź. Loki i Shiva. Nowa para lwów azjatyckich w łódzkim ZOO
Loki ma 4 lata. Do Łodzi przyjechał w 2020 roku z ZOO Irlandii, gdzie stawał się konkurentem dla starszego samca.Jest dorodnym, zdrowym i młodym lwem, który jednak po przeprowadzce do Łodzi potrzebował trochę czasu, by nieco się oswoić z nowym miejscem, gdyż na początku był nieśmiały i rzadko wychodził na zewnątrz.
Natomiast Shiva ma 5 lat i do łódzkiego ZOO trafiła w 2021 roku z Francji. Sprowadzono ją tutaj specjalnie dla Lokiego.
W łódzkim ZOO liczą bowiem na to, że młoda para udanie zastąpi seniorów, którzy udali się za zasłużony wypoczynek do ZOO w Lublanie. Tym bardziej, że lew azjatycki to gatunek zagrożony wyginięciem. Jedynie w Indiach, a dokładnie w rezerwacie Gir na zachodzie kraju, udało się przetrwać małej populacji lwa azjatyckiego. W naturze pozostało nie więcej niż pół tysiąca osobników.
- W przyszłości chcielibyśmy wrócić do naszej chlubnej historii i rozmnażać lwy azjatyckie, zwłaszcza że to gatunek krytycznie zagrożony w naturze - kończy Michał Krause, kierownik sekcji drapieżnej łódzkiego ZOO.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.