reklama
reklama

Matka zaalarmowała służby. Jej syn zamknął się w piwnicy i chciał odebrać sobie życie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP Pabianice

Matka zaalarmowała służby. Jej syn zamknął się w piwnicy i chciał odebrać sobie życie - Zdjęcie główne

Policjanci walczyli z czasem, po tym jak kobieta zaalarmowała dyżurnego, że jej 46-letni syn zaginął i być może chce odebrać sobie życie. | foto KPP Pabianice

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości PabianicePolicjanci walczyli z czasem, po tym jak kobieta zaalarmowała dyżurnego, że jej 46-letni syn zaginął i być może chce odebrać sobie życie.
reklama

W piątek 3 maja tuż po godz. 7 na numer alarmowy zadzwoniła zaniepokojona kobieta i poinformowała o zaginięciu syna.

Policjanci z Konstantynowa Łódzkiego uratowali 46-latka

Dyżurny Komisariatu Policji w Konstantynowie Łódzkim natychmiast skierował na miejsce funkcjonariuszy. 

- W takich sytuacjach czas odgrywa bowiem decydujące znaczenie. Mundurowi niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania. Najpierw sprawdzili teren znajdujący się blisko miejsca zamieszkania zaginionego. W piwnicy budynku usłyszeli hałas dobiegający z jednej z komórek. 46-latek znajdował się wewnątrz, lecz nie chciał otworzyć drzwi

- relacjonuje sierż. szt. Agnieszka Jachimek, oficer prasowa KPP Pabianice. 

reklama

Mężczyzna był zdenerwowany, twierdził, że odbierze sobie życie. Policjanci usiłowali go namówić, by wyszedł z pomieszczenia. Gdy po kilku minutach to nie poskutkowało, zdecydowali, by wejść do komórki piwnicznej siłą.

Na miejscu pojawili się druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Konstantynowie Łódzkim. Przy użyciu specjalistycznego sprzętu wyważyli drzwi do zamkniętego pomieszczenia.

- Działania interweniujących stróżów prawa osobiście nadzorował znajdujący się na miejscu zastępca komendanta Komisariatu Policji w Konstantynowie Łódzkim.

- dodaje Jachimek.

46-latek został przekazany załodze pogotowia i trafił pod opiekę lekarzy.

reklama

Policja apeluje, by wzywać pomoc, gdy mamy wiedzę o tym, że ktoś z naszych bliskich znajduje się w kryzysie emocjonalnym.

- Od naszej reakcji zależy bardzo wiele, a jej brak może okazać się tragiczny w skutkach. W takich momentach czas ma decydujące znaczenie

- zaznacza policjantka z Pabianic. 

W przypadku kryzysu, można szukać pomocy, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub Kryzysowy Telefon Zaufania - 116 123 i Młodzieżowy Telefon Zaufania - 116 111 (czynny całą dobę) oraz Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212 (czynny całą dobę).

reklama

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tupabianice.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama