Marsz Wolnych Polaków zorganizowano w czwartek, 11 stycznia 2024 r.
Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Wolnych Polaków - wśród protestujących także łodzianie
Tuż po godzinie 16.00 ulicami Warszawy protestujący wyruszyli spod siedziby Sejmu RP przy ul. Wiejskiej pod Telewizyjną Agencję Informacyjną przy placu Powstańców Warszawy.Początkowo marsz został zapowiedziany jako reakcję na sytuację, do której doszło w TVP, Polskim Radiu oraz Polskiej Agencji Państwowej. To właśnie od publicznej telewizji rozpoczęły się bardzo mocne w opinii wielu sympatyków PiS decyzje, które sprawiły, że ogłoszono wyjście na ulice.
Wyłączenie sygnału TVP INFO oraz TVP3 sprawiło, że 11 stycznia marsz miał się odbywać początkowo w atmosferze walki o wolne media.
"Ruda wrona orła nie pokona" wśród okrzyków na Marszu Wolnych Polaków
Ostatnie tygodnie sprawiły jednak, że zanim opadły emocje po zmianie władz w mediach publicznych spore poruszenie wywołała sprawa zatrzymania szefa CBA w latach 2006-2009 Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy Macieja Wąsika.Obecnością na Marszu Wolnych Polaków pochwalili się w mediach społecznościowych politycy Prawa i Sprawiedliwości – nie zabrakło przedstawicieli z Łodzi.
Łódzcy politycy na marszu w stolicy - na transparentach "Wolne Media" i "Zwyciężymy"
Na marszu obecni byli m.in. posłowie Waldemar Buda oraz Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, która w obecnej kadencji Sejmu jest debiutantką oraz radni Rady Miejskiej w Łodzi Tomasz Anielak, Sebastian Bulak i Radosław Marzec.
- Są nas tysiące! Wystarczył miesiąc tych rządów, żeby wzburzyć tłumy!
- poinformował w mediach społecznościowych Waldemar Buda, Prawo i Sprawiedliwość.
Podczas przemarszu przemówienie wygłosił również Jarosław Kaczyński, Elżbieta Witek, Mateusz Morawiecki oraz Mariusz Błaszczak.
- Wprowadzenie euro to wielkie okradanie Polski i Polaków. To obniżenie stopy życiowej. To przejęcie wielkiej ilości zasobów w NBP. Stąd atak na tę instytucję
- mówił Jarosław Kaczyński pod Sejmem RP.
Z mównicy padły słowa wprost skierowane do liderów obecnego obozu władzy.
- Tusk, Hołownia i Kosiniak-Kamysz oszukali wielu wyborców. Miała być uśmiechnięta Polska, a mamy czyste zło. Ze zła nigdy nic dobrego się nie zrodziło
- mówiła Elżbieta Witek, Prawo i Sprawiedliwość.
Dojazd na wydarzenie był możliwy także podstawionymi autokarami.
- Ponad cztery tysiące w autokarach, ponad tysiąc w prywatnych samochodach, a nie podałem jeszcze liczby osób w pociągach
- informował o stanie do godziny 13:00 10 stycznia 2024 r. ws, zapisów na Marsz Wolnych Polaków Sebastian Bulak, radny Rady Miejskiej w Łodzi.
Jak poinformował ze sceny Rafał Bochenek w marszu uczestniczyło 300 tysięcy ludzi – znacznie mniej, bo 100 tysięcy osób nieoficjalnie podał Joachim Brudziński.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.