Akcja „Doctor Monkey” w toku. Tak seniorzy dbają o najmłodszych
Prowadzoną już od kilku lat akcję szycia małpek dla małych pacjentów zapoczątkowała firma Many Mornings z Aleksandrowa Łódzkiego, która na co dzień zajmuje się projektowaniem i produkcją kolorowych skarpetek.Mięciutkie zabawki powstają ze skarpetek drugiego gatunku, które ze względu na nawet niewielkie defekty (czasem niemal niewidoczne) nie mogą trafić do sprzedaży.
W poprzednich latach uszyto już prawie 2 tys. małpek. W grudniu ubiegłego roku gotowe maskotki powędrowały do szpitali w jedenastu miastach w Polsce (w Łodzi, Krakowie, Katowicach, Lublinie, Poznaniu, Suwałkach, Sosnowcu, Chełmie, Krasnystawie, Świdniku oraz Hrubieszowie).
- Bożonarodzeniową akcję pod hasłem „Doctor Monkey” organizujemy razem z fundacją Dr Clown już po raz czwarty – mówi Igor Owczarek z Many Mornings. Najpierw seniorzy i seniorki pomagają nam szyć maskotki z materiałów niewykorzystanych podczas produkcji skarpetek. Następnie wykonane z pełnym zaangażowaniem maskotki-małpki stają się towarzyszkami dzieci, które muszą spędzić święta w szpitalach. Bo uśmiech także pomaga leczyć!
O talentach seniorów z Łodzi głośno będzie także w Niemczech
Śmiech i radość towarzyszy również emerytom z Domu Dziennego „Senior-Wigor”, dla których akcja szycia maskotek-małpek to wyśmienita okazja do spędzenia czasu w gronie zaprzyjaźnionych rówieśników.Seniorzy korzystający na co dzień z naszej placówki przy ul. Senatorskiej są niezwykle kreatywni – mówi Elżbieta Jaszczak, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi ds. pomocy środowiskowej. – Do tej pory mieliśmy okazję przekonać się już wielokrotnie, jakie cuda wychodzą spod ich rąk w trakcie zajęć z origami, decoupage czy quillingu. Ale cały czas odkrywamy ich nowe talenty. Podobnie różnorodne zajęcia staramy się organizować – w miarę posiadanych możliwości i mając na uwadze obecną pandemię – także w pozostałych domach dziennego pobytu działających w Łodzi.
W przypadku szycia przytulanek w kształcie małpek podopieczni z Domu Dziennego „Senior-Wigor” mieli początkowo trochę wątpliwości, czy na pewno tym razem podołają zadaniu.
- Rozmawialiśmy z seniorami i wspólnie zastanawialiśmy się, czy szycie nie okaże się zbyt trudne – mówi Anna Wójcik, administratorka placówki przy ul. Senatorskiej. – Cel akcji jest jednak tak szczytny, dlatego postanowiliśmy spróbować. Na początek zadeklarowaliśmy się na próbne 30 małpek, ale powstały one na tyle sprawnie, że szybko daliśmy sygnał, że możemy przygotować więcej.
Ostatecznie więc w tym roku maskotek ma powstać minimum tysiąc. Co ciekawe, w tym roku, po raz pierwszy, nietypowe przytulanki tworzone przez seniorki oraz seniorów z Domu Dziennego „Senior-Wigor” przy ul. Senatorskiej 4 będą umilać trudne chwile także małym pacjentom w szpitalach w Niemczech.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.