Igor Kowalski spod Sieradza w The Voice of Poland
Pochodzący z okolic Sieradza Igor Kowalski niestety musiał pożegnać się z programem The Voice of Poland. Nie przeszedł do półfinałów. Było o włos. Rywalizował z Rafałem Kozikiem i Julią Stope. Zebrał pochlebne opinie jurorów, jednak zasady programu są nieubłagane.Decyzją widzów, którzy wysyłali smsy, w programie został Rafał Kozik. Kolejnego półfinalistę wybierał trener, w tym przypadku Sylwia Grzeszczak.
- Meldujcie Kowalski, jak - żażartował Tomasz Kammel po występie Igora, studenta z Łodzi, nawiązując do bajki "Pingwiny z Madagaskaru".
- Bardzo podobało mi się twoje wykonanie. Tak po prostu zaśpiewałeś mądrą piosenkę i nie wyskoczyły ci żyły przy tym "żyć". Wszystko zrobiłeś pięknie - powiedział Marek Piekarczyk.
Występ Igora Kowalskiego pochwaliła Justyna Steczkowska. Podkreślała, że piosenka z repertuaru Krzysztofa Krawczyka trafiła do serca. Zaznaczyła, że młody wokalista bardzo rozwinął się w programie.
- Odkryłem nową barwę w twoim głosie. Dzisiaj byłeś bardziej męski niż w poprzednich utworach. Good job - stwierdził Baron.
Zachwytu nie kryła też trenerka Sylwia Grzeszczak. Do półfinałów mogła jednak wybrać tylko jedną osobę. Postawiła na Julię Stolpe.
- Zrobiłeś takie postępy, że głowa mała - zaznaczyła.
A Wam jak podobało się wykonanie Igora Kowalskiego? Sylwia Grzeszczak podjęła słuszną decyzję?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.