Pizzerię Antonio, która działa 1998 roku, Magda Gessler wraz z ekipą odwiedziła w kwietniu. Jak opowiadała właścicielka pani Beata, złożył ją jej brat - Miłosz, a nazwa lokalu pochodzi od imienia jej bratanka. Początkowo restauracja mieściła się przy Gdańskiej. Na Koziny przeniósł się trzy lata później.
Pizzeria Antonio w Łodzi: Magda Gessler dostała "antywłoską" kartę dań
Do "Kuchennych Rewolucji" pizzerię zgłosiły dzieci pani Beaty. Ona sama w planach miała zamknąć lokal. Jak tłumaczyła, jej zapał do pracy się wypalił. - O fakcie powiedziały mi, dopiero gdy okazało się, że ekipa TVN jest zainteresowana przyjazdem do nas - przyznała.Kiedy Magda Gessler pojawiła się w Łodzi to pierwsze na, co zwróciła uwagę to to, że karta dań pizzerii jest „tak antywłoska, jak tylko może być”. Później narzekała na dość nietypowe połączenie smaków. - Ciężko będzie to zjeść - stwierdziła.
Słodkie ciasto, od cholery cukru. Co tu się dzieje? Ananas z puszki, majonez słodki, szynka jest podejrzana, ja jej nie jem. Banan z majonezem i surową pieczarką nie smakuje... Okropne to jest
Emocje sięgnęły zenitu. Kucharz ucieka z kuchni
Tradycyjnie już, zanim restauratorka zabrała się do gotowania, zrobiła test "białej rękawiczki". Mimo zapewnień, że było posprzątane, Magda Gessler znalazła miejsca, które wymagały "poprawy" - To też jest mąka? Beata, przestań ściemniać - denerwowała się prowadząca program.Nie mniej emocji było podczas gotowania finałowej kolacji. W pewnej chwili sięgnęły one zenitu, do tego stopnia, że z kuchni wyszedł jeden z kucharzy i już nie wrócił.
Nie mniej zachwycona była serwowaną pizzą. - Jest zawodowo pyszna - stwierdziła.
(arch. Kuchenne Rewolucje)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.