reklama
reklama

Łodzianie o swoim lęku. „Boję się ciasnych pomieszczeń. Nigdy nie wsiadłam do windy”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Łodzianie o swoim lęku. „Boję się ciasnych pomieszczeń. Nigdy nie wsiadłam do windy” - Zdjęcie główne

23 marca - Światowy Dzień windy | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Łódź po godzinach Klaustrofobia to fobia, czyli zaburzenie, które objawia się silnym lękiem przed ciasnymi, zamkniętymi przestrzeniami. Wiemy, że niektóre osoby boją się wchodzić do wind. A jako że 23 marca obchodzimy Światowy Dzień Windy, postanowiliśmy sprawdzić, czy nasi Czytelnicy również czują ten strach.
reklama

23 marca - Światowy Dzień windy

Kalendarz świąt nietypowych informuje nas, że 23 marca jest Światowy Dzień Windy. Tak naprawdę w dzisiejszych czasach życie bez wind byłoby bardzo uciążliwe. Jesteście w stanie sobie wyobrazić wchodzenie po schodach na dziesiąte piętro wieżowca? Taka przechadzka dla wielu z nas byłaby z pewnością niezwykle męcząca.  

Niektórzy boją się wind. Dlaczego? 

- Już od maleńkości mam klaustrofobię. W wieku trzech lat weszłam do piwnicy w bloku i mój brat zamknął mnie dla zabawy w środku na klucz. To było dla mnie tak okropne przeżycie, że po 20 latach cały czas je ze szczegółami pamiętam. Od tamtej chwili boję się ciasnych pomieszczeń. Nigdy też nie wsiadłam do windy. Zapierałam się rękami i nogami, żeby nie musieć nią jeździć. Nawet jeżeli miałabym wchodzić na czterdzieste piętro, to i tak wejdę po schodach. Kiedyś zastanawiałam się nad tym, czy nie zgłosić się z tą fobią do psychologa, ale na szczęście nie przeszkadza mi to aż tak bardzo w życiu - mówi pani Alicja, nasza Czytelniczka. 

Podobnych głosów jest więcej.

- Zamkniętych pokoi i przestrzeni bałam się od zawsze, ale przed windami czuję szczególną niechęć. Na palcach ręki mogę policzyć, ile razy nimi jeździłam. Za każdym razem, oprócz duszności i zawrotów głowy, ogromnie bałam się, że winda w którymś momencie się zatrzyma i nie będę mogła z niej wyjść. Albo że się zerwie, spadnie z wysokiego piętra i będzie katastrofa - informuje pani Zuzanna, nasza Czytelniczka.

Przejażdżka windą może być dokuczliwa.

- Nigdy nie miałem problemu, żeby nimi jeździć. Ale na przykład moja mama już za nimi nie przepada. Twierdzi, że są ciasne, niewygodne i czuje się w nich bardzo niekomfortowo. Pamiętam, że raz nawet w windzie w naszym bloku zemdlała. Zdecydowanie woli chodzić po schodach - mówi pan Łukasz, nasz Czytelnik.        

A Wy boicie się wind czy raczej nie macie problemu, żeby nimi jeździć? Pamiętajcie o tym, że jeżeli czujecie przed nimi spory dyskomfort, warto się zgłosić do psychologa.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama