reklama
reklama

„Obie windy zalane krwią” przy Tramwajowej w Łodzi. Mamy komentarz policji [wideo | zdjęcia]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

„Obie windy zalane krwią” przy Tramwajowej w Łodzi. Mamy komentarz policji [wideo | zdjęcia] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźCo wydarzyło się w nocy z 5 na 6 stycznia w bloku przy ul. Tramwajowej 19 w Łodzi? Na to pytanie odpowiedzi szukają mieszkańcy, którzy ujawnili ślady krwi na klatce schodowej. - Obie windy zalane krwią. Włącznie z wejściem, pierwszym piętrem i schodami - informuje nas jedna z mieszkanek.
reklama

Krew na klatce schodowej bloku w Łodzi

Po publikacji artykułu o szokującym odkryciu pomazanej krwią wejścia do klatki, jakiego dokonali lokatorzy bloku przy ul. Lnianej 3 na łódzkim Teofilowie, zgłosiła do nas Czytelniczka, które poinfmorowała o podobnym zdarzeniu w bloku przy ul. Telefonicznej w Łodzi.

- Obie windy zalane krwią. Włącznie z wejściem, pierwszym piętrem i schodami - relacjonuje nasza rozmówczyni.

Jak mówi, w wieczór poprzedzający to nocne odkrycie, nie było słychać żadnych niepokojących odgłosów dobiegających z klatki schodowej.

reklama

- Byli u nas znajomi, leciała muzyka poza tym nasz pokój jest w głębi więc nic nie było słychać - opowiada. - Na drugi dzień już było posprzątane, ale kilka śladów na schodach jeszcze do dziś zostało.

Co wydarzyło się przy Tramwajowej 19 w Łodzi? Policja komentuje

To pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie, ale w ciągu minionych miesięcy dochodziło do innych nieprzyjemnych zdarzeń w bloku.

reklama

- Niektórzy w klatce załatwiają swoje potrzeby, piją alkohol, palą papierosy - dowiadujemy się od mieszkańców. 

Jak wynika z relacji naszej Czytelniczki, po ujawnieniu śladów krwi i zgłoszeniu sprawy na policję, w bloku pojawiło się kilku funkcjonariuszy. 

Z zapytaniem dotyczącym tej sprawy zgłosiliśmy się więc do Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Jak się okazało, w bloku przy ul. Tramwajowej znalazła się osoba, która była poszukiwana przez policję. Mężczyzna był kompletnie pijany i nie potrafił wyjaśnić okoliczności, w jakich znalazł się na klatce schodowej. Policjantom przedstawiał co chwilę inną wersję zdarzeń, jednak żadna ze zweryfikowanych przez funkcjonariuszy wersji nie okazała się prawdziwa.

Mężczyzna miał przecięty łuk brwiowy oraz ranę na ręce, ale nie potrafił sprecyzować, jak doznał obrażeń. W związku z faktem, iż miał status osoby poszukiwanej, udzielono mu pomocy medycznej i osadzono w areszcie śledczym w Łodzi. Policja nie może jednak zdradzić, z jakiego powodu mężczyzna był poszukiwany.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama