reklama
reklama

Lotnisko w Łodzi z nowym najemcą. Trwają ostatnie przygotowania do otwarcia

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Port Lotniczy Łódź/ Facebook

Lotnisko w Łodzi z nowym najemcą. Trwają ostatnie przygotowania do otwarcia - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

Port lotniczy pochwalił się właśnie, że ma nowego najemcę. | foto Port Lotniczy Łódź/ Facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Łódź po godzinachNa lotniskach zwykle nie brakuje sklepów i punktów gastronomicznych. W Łodzi sytuacja ostatnimi czasy wyglądała nieco inaczej. Port lotniczy pochwalił się właśnie, że ma nowego najemcę.
reklama

Na terenie lotniska w Łodzi działają saloniki prasowe - Relay i Konrad. Jest też kawiarnia Coffee House. Na miejscu znajdują się także punkty, w których po przylocie można wypożyczyć auto.

- Jakieś 15 lat temu było chyba tego więcej. Zwłaszcza jeśli chodzi o gastronomię

- mówi pani Paulina, która podróżuje z Lublinka.

1 Minute nowym najemcą łódzkiego lotniska

Teraz lotnisko pochwaliło się na swoim Facebooku, że do grona najemców dołącza nowy lokal.

"Jeszcze trwają ostatnie przygotowania, ale już mamy potwierdzenie: w poniedziałek 10 czerwca zostanie otwarty dla pasażerów nowy lokal "1 MINUTE". Znajduje się w hali odlotów na I piętrze (po kontroli bezpieczeństwa). Można w nim będzie przed podróżą coś przekąsić i napić się kawy"

reklama

- czytamy w poście.

W komentarzach jedni się cieszą.

- Super, że łódzki port lotniczy się rozszerza na większą skalę

- napisała pani Ewa.

Inni z kolei narzekają na ceny.

-  25 maja kupowałem 3 butelki półlitrowe wody za 27 zł. Rozumiem, że to lotnisko. Ceny mogą być wyższe niż w sklepie na ulicy czy w markecie

reklama

- napisał pan Jaros.

Pasażerów dziwi kilkukrotne przebicie cen. Tak jest jednak na wszystkich lotniskach.

- Na Okęciu zapłaciłam 70 zł za tosta i kawę, choć na zagranicznych lotniskach szczęka opada mi jeszcze bardziej

- mówi pani Małgorzata.

Lotnisko przynosi miastu wielomilionowe straty

Przypomnijmy, że choć przybywa lotów z łódzkiego lotniska, to jego sytuacja nie jest najlepsza i przynosi miastu ogromną stratę. Ubiegły rok zakończył się z 40 mln zł na minusie. To 5 mln zł więcej niż rok wcześniej.

reklama

- Jeśli chodzi o koszty ponoszone przez przedsiębiorstwo, jakim jest lotnisko, to o 45 proc. więcej niż rok wcześniej trzeba było zapłacić za prąd i ogrzewanie – wyjaśnia Wioletta Gnacikowska. - Wysoka inflacja wymusiła wzrost wynagrodzeń pracowniczych. Stratę obciąża również wzrost kosztów obsługi emisji obligacji sprzed kilkunastu lat, z których sfinansowano budowę terminala. W zeszłym roku sama spłata odsetek wyniosła 5 mln zł

- tłumaczyła na łamach TuLodz.pl Wioletta Gnacikowska, rzeczniczka lotniska.

Miasto w tej chwili szuka doradczy ekonomiczno-prawno-branżowego, który pomógłby pozyskać inwestora dla łódzkiego portu lotniczego.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama