Kilka dni temu jedna z uczestniczek programu TVP Sanatorium Miłości - Maria Luiza poinformowała, że opuszcza program. - Czuję, że nie znajdę tu miłości - przyznała. Na jej miejsce weszła Maria z Łodzi. - Dostałam się tu z listy rezerwowej, jestem tu bardzo krótko, ale weszłam bardzo intensywnie i z przygodami i przeżyciami - przyznała. Jak dodała, została bardzo dobrze przyjęta przez resztę ekipy.
Maria z Łodzi w programie TVP. Pierwsza taka sytuacja w programie
To pierwsza taka sytuacja w historii programu. Ze sanatorium wyjechała jedna uczestniczka, a na jej miejsce przyjechała druga. Jak poinformowało TVP, do zespołu dołączyła emerytowana pielęgniarka z Łodzi, która przez 20 lat pracowała w Polsce, a później przez kilkanaście lat kontynuowała karierę zawodową w Niemczech. Przez długi czas opiekowała się seniorami.
Była w dwóch związkach małżeńskich. Z pierwszego z Polakiem, który trwał ponad 20 lat, ma dwójkę dzieci. Była to „miłość szkolna, sąsiedzka”, jednak ta relacja zakończyła się dla Marii traumatycznie. Drugie małżeństwo, z Niemcem, trwało tylko 2 lata, mimo tego, że kobieta starała się uratować ten związek. Od 12 lat jest samotna i dlatego zdecydowała się zgłosić do programu: "Po różnych przejściach, samotności, postanowiłam, że z tym koniec. Zaczynam nową drogę, nowe życie. Oglądałam ten program, nie wszystkie edycje, ale te, które widziałam podobały mi się." - podaje TVP.
Jak dodano, Maria mimo różnych trudności życiowych jest pozytywnie nastawiona do życia, a swój czas i energię poświęca dla innych. Kobieta założyła fundację dla osób niepełnosprawnych umysłowo. Mieszkanka Łodzi interesuje się modą i nie boi się zakładać kolorowych, nieszablonowych kreacji.
Pielęgniarka w mężczyznach ma sobie cenić szczerość, wysoką kulturę osobistą i dbałość o higienę. Bardzo zależy jej na tym, aby potencjalny wybranek był osobą czułą, empatyczną, komunikatywną oraz z poczuciem humoru. Oczekuje, że to mężczyzna będzie zdobywał, a nie ona jego. Jednak nie jest kokietką. Maria ma też świadomość, że potrzeba czasu, aby zbudować dobrą relację.
Zmianę już zdążyli ocenić internauci. Zdaniem niektórych Maria to "ciężki kaliber", "osoba, która narzuca swoje zdanie innym" i " kobieta, która każdego chce pouczać, każdemu narzucać swoje zdanie, a to dobrze nie wróży w kontaktach międzyludzkich".
Znaleźli się również tacy, którzy zaczęli bronić Łodzianki:
"To moja dawna sąsiadka, jeszcze z Łodzi. Bardzo fajna, otwarta babka, wbrew temu, co tu wypisują hejterzy",
"Moim zdaniem super osoba, przebojowa. Wie, czego chce. Brawo, pozostali to jakieś nieporozumienie"
"Miła, sympatyczna nowa uczestniczka".
Czytaj również: Ośmioletni Kuba Olejnik z Aleksandrowa Łódzkiego oczarował jurorów programu Mam Talent
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.