Małpy z łódzkiego ZOO
Wiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że małpa to nasz daleki krewny. Choć wcale nie przypomina człowieka, jest bardzo słodkim stworzeniem, które jest w stanie rozczulić nawet najbardziej poważną osobę.Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji obchodzić Międzynarodowego Dnia Małpy, najwyższa pora to zmienić. Święto przypada co roku 14 grudnia. Dlatego trzeba czym prędzej zaznajomić się z tymi uroczymi zwierzętami.
Gdybyśmy udali się na wycieczkę do ZOO mieszczącego się przy ul. Konstantynowskiej 8/10 w Łodzi, moglibyśmy wyruszyć na poszukiwania aż 68 małpich osobników.
- Mamy 15 gatunków małp, z czego posiadamy 2 gatunki lemurów należących do małpiatek. Pozostałe gatunki należą do wyższych naczelnych - 6 gatunków pazurkowców, gerezy abisyńskie, saki białolice, sajmiri, wanderu, langury jawajskie i orangutany sumatrzańskie. Razem 68 osobników - informuje Paulina Klimas-Stasiak, rzecznik prasowy łódzkiego ZOO.
Orangutany sumatrzańskie przybyły do łódzkiego ZOO
Łódzkie ZOO całkiem niedawno przyjęło do siebie nowych małpich mieszkańców - ośmioletnią Ketawę oraz 17-letniego Budiego. To para dwóch orangutanów sumatrzańskich, które należą do gatunku krytycznie zagrożonego wyginięciem. Zwierzęta te na co dzień przebywają na terenie północno-zachodniej Sumatry - wyspy mieszczącej się w Indonezji. Niestety z powodu wycinania lasów pod plantacje palmy olejowej liczba osobników należących do tego gatunku drastycznie spadła.Ketawa i Budi przyjechały z ogrodu zoologicznego w Bazylei. Mamy nadzieję, że będą się bardzo dobrze czuć w łódzkim ZOO.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.