- Kąpiele w zimnej wodzie pozytywnie działają na układ krwionośny, wspomagają odporność i dobrze robią na psychikę. To również świetna okazja do obcowania z przyrodą. Oczywiście swoją przygodę z morsowaniem trzeba zacząć stopniowo i obserwować, jak organizm reaguje na zimno
- wymienia zalety morsowania Marcin Łuczak z grupy "Łódzkie Morsy".
Wybrali fosę na wybiegu niedźwiedzi malajskich
Na rozpoczęcie sezonu wielbiciele zimnej wody postanowili wykąpać się w jednym ze zbiorników wodnych w łódzkim Orientarium. Wybrali fosę na wybiegu niedźwiedzi malajskich. Stopniowo do wody, która miała kilka stopni powyżej zera, weszli wszyscy członkowie grupy. Niektórzy tak bardzo nie mogli doczekać się pluskania, że wręcz wskakiwali do fosy. Większość kąpiących się, poza strojami kąpielowymi, miała na głowach czapki i specjalne buty do chodzenia po dnie zbiornika wodnego.
"Rzućcie coś do jedzenia!"
Zachwyconym morsom z góry przyglądali się zwiedzający Orientarium.
- Rzućcie coś do jedzenia!
- żartowali kąpiący się.
Morsy zachęcały do zimnych kąpieli
Morsy zachęcały do zimnych kąpieli.
- Dają zdrowie i zero kataru!
- wołał z wody pan Bogdan, który wszedł do fosy pierwszy i siedział w niej najdłużej.
Z kolei pani Wiola, która morsuje od 5-6 lat, mówi, że podczas pierwszego zanurzenia trzeba panować nad oddechem.
- A potem jest już naprawdę przyjemnie, znikają napięcia mięśniowe. Warto czasem zrobić dla siebie coś takiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.