Łódzka grupa Mexyk nie boi się krytyki współczesności
Powstali w 2017 roku, a sympatię szerszego grona publiczności zaskarbili sobie biorąc udział w inicjatywie T.Cover z okazji jubileuszu 35-lecia zespołu T.Love. Wtedy nagrali utwór „Wychowanie” inspirowany twórczością Muńka Staszczyka. Pod nazwą Mexyk działają muzycy: Krzysztof Patura, Marcin Makowski, Tomasz Dobrakowski oraz Maciej Dobrakowski.Skrzyżowane pięści loga grupy tworzą „x” wpisany w nazwę zespołu. Łódzki zespół rockowy kojarzony jest przede wszystkim z bezkompromisowymi tekstami stanowiącymi krytykę postaw i problemów współczesności. Przeciwko czemu się buntują? O tym można posłuchać w ich piosenkach. Artyści nie stroną także od komentowania bieżących wydarzeń społeczno-politycznych, nie unikają też odniesień do charakteru niekiedy brudnej i surowej pofabrycznej Łodzi.
- Kiedyś mówiło się o Łodzi jako o zagłębiu muzyki rockowej. No i rzeczywiście – taka łódzka dusza zaczyna przenikać naszą muzykę. Myślę, że to dobrze, bo dzięki temu powstaje pewien niepowtarzalny styl i klimat – mówi Krzysztof Patura, wokalista zespołu.
Wspomniany element stał się jednym z wyróżników brzmienia Mexyku.
- Kiedyś ktoś o nas powiedział, że stajemy się zespołem „łódzkim” w rozumieniu, że jest w naszej muzyce element niepokoju i charakterystycznego brudu. Nie staramy się usilnie iść w tym kierunku, ale taki pierwiastek faktycznie występuje - opowiada Marcin Makowski.
Członkowie zespołu tłumaczą, że nagrywany materiał jest najczęściej wynikiem improwizacji. Większość numerów powstaje w trakcie wspólnego grania podczas regularnie organizowanych spotkań. Doświadczenie i zgranie muzyków procentują i znacznie ułatwiają pracę nad kolejnymi kawałkami.
Jak brzmią? Tego dowiecie się m.in. sięgając po ich płytę „6. stadium ewolucji” i oglądając przygotowany przez nas materiał, który powstał w trakcie jednej z prób zespołu.
CZYTAJ TAKŻE >>> Festiwal Ravekjavik rozgrzał do czerwoności pofabryczne budynki przy ul. Wólczańskiej [galeria]