Agnieszka Trejster z Brzezin z wykształcenia jest technikiem budowlanym. W zawodzie pracowała jednak krótko, nie udało się jej bowiem zdobyć wystarczających uprawnień. Przez chwilę zajmowała się projektowaniem budynków. Jak mówi kobieta, ma wyobraźnię przestrzenną. A ta bardzo pomaga jej w robótkach na szydełku.
Rękodzieło, które wywołuje uśmiech na twarzach dzieci
- Wszystko zaczęło się w 2020 roku. Namówiły mnie dzieci, które mieszkają w Szkocji. Syn i córka powiedzieli mi, że tam jest moda na rękodzieło
- wspomina Agnieszka Trejster.
Kobieta jest samoukiem. Szydełkowania uczyła się z filmików na YouTube. Sprawia jej to ogromną przyjemność.
- Wiedzę, jaką radość te maskotki sprawiają dzieciom. Pani spojrzy na liska, zrobiłam go wczoraj, proszę zobaczyć, jak się uśmiecha
- dodaje kobieta.
Maskotki wykonane są z włóczki poliestrowej. To ona sprawia, że zabawki są miękkie i przyjemne w dotyku. Kobietę od dwóch lat można spotkać na jarmarkach w Łodzi, podczas których prezentuje swoje prace.
- Jestem w Tulipanie, na jarmarkach na Piotrkowskiej. Jeździ ze mną mąż. On z kolei potrafi sam zrobić mebelki na potrzeby maskotek na naszych stoiskach. Nasze dzieci są dorosłe i samowystarczalne, więc mamy czas na takie wydarzenia.
- tłumaczy pani Agnieszka.
Brzeziniankę spotkaliśmy podczas otwarcia Starego Rynku w Łodzi. Na jej stoisku nie brakowało akcentów wielkanocnych, czyli uroczych króliczków. Kobieta wykonuje także pieski, żabki, ale również postacie z bajek - Smerfy, Kung Fu Pandę czy Spider-Mana.
- Dzieci przychodzą i pytają o różne postacie, a ja staram się je robić
- dodaje z uśmiechem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.