reklama
reklama

Bocian czarny Florentino posprzątał gniazdo i odleciał. Życie bocianiej rodziny podglądały setki osób [zdjęcia, wideo]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi

Bocian czarny Florentino posprzątał gniazdo i odleciał. Życie bocianiej rodziny podglądały setki osób [zdjęcia, wideo] - Zdjęcie główne

Losy bocianiej rodziny - dzięki relacji na żywo w internecie - oglądały setki osób | foto Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ŁódzkiePosprzątał gniazdo i odleciał. Losy bociana czarnego Florentino i jego rodziny śledziły setki osób, nie tylko z Łodzi, ale z różnych zakątków Polski i świata.
reklama

Życie bocianów czarnych online

Pierwszy odcinek kolejnego sezonu rozpoczął się 2 kwietnia. Kolejny sezon, bo "Bociany Czarne Online" to projekt edukacyjny, który rozpoczął się w 2016 roku. To przedsięwzięcie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi we współpracy z Uniwersytetem Łódzkim - Wydziałem Biologii i Ochrony Środowiska. Opiekunem merytorycznym jest prof. Piotr Zieliński. W pracach terenowych uczestniczyli Bartosz Janic, Piotr Zieliński, Michał Strawiak i leśnicy z RDLP w Łodzi.

Dzięki projektowi życie bociana czarnego można było podglądać online codziennie - dzięki kamerze zamontowanej tuż przy gnieździe. Historia bocianiej rodziny pełna była zwrotów akcji, zdarzały się niestety tragiczne wydarzenia. Ale od początku.

Bocian Florentino przyleciał do gniazda 2 kwietnia. Dziewięć dni później pojawił się w nim z partnerką Ferminą. Od 19 do 25 kwietnia pojawiały się kolejne jaja - w sumie cztery. Maluchy wykluwały się w następujących terminach:

reklama

  • 22.05.2021 18:07
  • 23.05.2021 19:37
  • 24.05.2021 4:34
  • 25.05.2021 15:11
Wszystko można zobaczyć na filmach udostępnionych przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Łodzi.

"3 czerwca Florentino wyeliminował czwarte, najmniejsze pisklę. Ocenił, że warunki pokarmowe nie pozwolą na wykarmienie czterech piskląt wysokiej jakości. U bocianów białych i czarnych jest to warunkowo stosowana strategia redukcji wielkości lęgu, polegająca na zabiciu chorego lub w jakiś sposób odstającego od reszty rodzeństwa pisklaka. Bociany mają to w genach" - czytamy na Facebooku RDLP w Łodzi.

reklama

Losy bocianiego rodzeństwa śledziły setki osób

Bocianie dzieci to Frezja, Felek i Florek - imiona wybrali internauci. Wszystkie zaobrączkowano. Ptakom założono także logery, czyli urządzenia pozwalające na zlokalizowanie bociana.

Internauci byli także świadkami pierwszych lotów maluchów. Wszystkie miały miejsce 29 lipca, a zatem niewiele ponad 2 miesiące po narodzinach.

Najwcześniej gniazdo opuściła Fermina - 24 lipca. Frezja i Felek odlecieli 7 sierpnia. Florek tydzień później. Tego samego dnia ostatni raz w gnieździe pojawił się Florentino.

reklama

- Posprzątał gniazdo i odleciał. Miejmy nadzieję, że wróci do nas za rok. Losy bocianiej rodziny śledziło ponad 100 osó dziennie. Zdarzały się jednak dni, gdy było 200 lub 500 odbiorców. Serial o bocianiach oglądali nie tylko Polacy. To również obywatele Słoweni, Czech czy Rosji. Z tłumaczem Google wszystko jest dzisiaj możliwe - mówi Alicja Sitek, specjalista ds. promocji, mediów i edukacji w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi.

Jakie są dalesz losy bocianiej rodziny? Młode bocianiątka mają logery, co pozwala na ich śledzenie. "Frezja natomiast kolejny dzień żeruje nad rzeką Seret (45.543168° 27.646602°) - nabiera sił do dalszej wędrówki. Loger Florka jeszcze nie podał aktualnego położenia" - to najnowsze wieści RDLP w Łodzi o bocianach.

reklama

Felka spotkał niestety straszny los. Pokonał 920 kilometrów, dotarł do Rumunii i tam zginął, prawdopodobnie zaatakowany przez drapieżnika.

- To smutna historia, ale pokazuje zaangażowanie całej społeczności, śledzącej losy bocianiej rodziny. Za pomocą mediów społecznościowych udało się dotrzeć do mieszkańców Rumunii, którzy zaangożowali się w akcję poszukiwawczą. Znaleźli rozrzucone pióra i skrzydła bociana, a także loger - dodaje Alicja Sitek.

Losy bocianiej rodziny śledziły osoby w różnym wieku. To projekt, który łączy pokolenia.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama