Łódzkie. Inżynieryjna rewolucja spod Łowicza
Pierwszy na świecie spawany most drogowy w Maurzycach (1928 r.) to dzieło prof. Stefana Bryły, pioniera spawalnictwa. Projektował także warszawski Prudential, gmach Muzeum Narodowego czy hale Fabryki Parowozów. Jego osiągnięcia upamiętniają m.in. ustanowiona przez PZiTB nagroda im. Bryły (od 1964 r.) oraz amerykańskie wyróżnienie Historic Welded Structure Award (1995 r.) właśnie za most w Maurzycach.
Most mieści się nieopodal Łowicza na rzece Słudwi. Ma 27 metrów długości i 6,8 metra szerokości. Zastąpienie nitów spawami zmniejszyło masę konstrukcji z 70 do 56 ton; w II Rzeczypospolitej oznaczało to olbrzymie oszczędności materiału i czasu budowy.
Wówczas inżynierowie z całego świata przyjeżdżali oglądać „cud techniki” na trasie Warszawa–Poznań (dziś DK 92). Choć przeprawa Łódzkiego ucierpiała w II wojnie światowej, po powojennej naprawie służyła kierowcom do końca lat 70. Dziś stanowi plenerową atrakcję 4 km za Łowiczem.
Warunkiem koniecznym jest wpisanie na listę Pomników Historii
Związek Mostowców Rzeczypospolitej Polskiej wnioskuje, by obiekt wpisać na krajową Listę Pomników Historii Prezydenta RP. To warunek konieczny przed kandydaturą do UNESCO. Poparcie Łódzkiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków ułatwia tę procedurę, ale przed obiektem jeszcze kilka kroków do światowej „sławy”.
Będzie musiał uzyskać pozytywną opinię Generalnego Konserwatora Zabytków i Narodowego Instytutu Dziedzictwa, później przedstawiony zostanie Radzie Ochrony Zabytków – stamtąd trafi na ręce Prezydenta RP.
Po uzyskaniu aprobaty głowy państwa rozpocznie się ścieżka międzynarodowa. Warto dodać, że jedynym mostem‑Pomnikiem Historii w Polsce pozostaje dziś zabytkowa przeprawa w Ozimku.
Komentarze (0)