Leczenie w Egipcie sporo kosztuje
26 czerwca wystartowała zbiórka na siepomaga.pl na rzecz Lucyny Gielecińskiej ze Strzyżewic w powiecie bełchatowskim. Potrwać ma do 26 lipca. Póki co zebrano niecałe 31 procent potrzebnej na leczenie kwoty. Brakuje około 294 tys. zł. O sprawie pisze portal ddbelchatow.pl.Na co te pieniądze? Kobieta cały czas przebywa w Egipcie i jest leczona w jednym z tamtejszych szpitali. Dotychczasowe leczenie wyceniono na 34 tys. euro. Kwota z ubezpieczenia to 50 tys. euro.
reklama
Rodzina jest przekonana, że pieniędzy zabraknie. Zwłaszcza że bliscy chcą przetransportować kobietę do Polski.
Rodzinne wakacje zamieniły się w walkę o życie
Pani Lucyna ma 62 lata. W tym roku wybrała się na wakacje do Egiptu z najbliższymi - mężem, siostrą i jej dzieci. Do tragedii doszło podczas zabawy w wodzie, konkretnie w czasie gry w piłkę.
"Kilka osób stało w dość płytkiej wodzie, zanurzeni do pasa. Gdy gra się zakończyła, Lucyna podpłynęła po piłkę. Reszta osób wychodząc z wody, straciła ją z oczu może na 15-20 sekund. Nagle ich oczom ukazał się przerażający widok: Lucyna dryfowała w wodzie z głową w dół. Nikt nie wie, jak to się stało! Wszystko wydarzyło się tak szybko... Lucyna tonęła!"
- relacjonują bliscy kobiety.
Jak czytamy w opisie zbiórki, obecny na plaży ratownik pobiegł do hotelu po pomoc, zaś reanimację rozpoczęła rodzina. Po 10 minutach kontynuowali ją ratownicy z karetki.
Przy pani Lucynie jest jej mąż
Mieszkanka województwa łódzkiego trafiła do jednego z egipskich szpitali. Przebywa pod respiratorem.
"Stan Lucyny jest stabilny, podejmuje pierwsze próby samodzielnego oddychania, serce pracuje poprawnie. Dalej ma gorączkę ze względu na zachłystowe zapalenie płac. Wykonano tomograf, ale jest zbyt wcześnie na ocenę ewentualnych zmian w mózgu. Póki co lekarze walczą o to, żeby do nas wróciła. Na miejscu z Lucyną jest jej mąż"
reklama
- relacjonuje rodzina chorej kobiety.
Pani Lucyna jest emerytką. Kiedyś była kierowniczką w ZUS. Wypadek przerwał jej szczęśliwe życie na emeryturze. Rodzina chorej błaga o to, by nie przechodzić obojętnie obok zbiórki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.