reklama
reklama

Idziemy na grzyby. Te lasy to ulubione miejsca zaprawionych grzybiarzy z Łodzi

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Idziemy na grzyby. Te lasy to ulubione miejsca zaprawionych grzybiarzy z Łodzi - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ŁódzkieZaczyna się ulubiony czas dla grzybiarzy. Czas, w którym będą wstawać o świecie, aby z koszykiem w ręku wyruszyć do lasu.
reklama

Grzybiarze z Łodzi zacierają ręce

Wrzesień to ulubiona pora grzybiarzy. Niejednokrotnie wstają oni o świcie, by jeszcze przed pracą udać się do lasu. Natomiast na dłuższy pobyt pozwalają sobie w weekendy. Nie od dziś wiadomo, że prawdziwy grzybiarz potrafi podróżować po całej Polsce, tylko po to, by w sezonie zimowo-wiosennym cieszyć się zapasem ulubionego dodatku do dań.

Grzybobranie stało się tak popularne w Polsce, że powstały specjalne portale, na których miłośnicy tego zajęcia dzielą się informacjami, przepisami na dania z grzybami w roli głównej oraz udzielają sobie porad. Piszą również, w jakich lasach pojawiły się jakie okazy. Do swoich wpisów dołączają również zdjęcia. Jedną z popularniejszych stron jest grzyby.pl.

reklama

Michał, mieszkaniec Łodzi, grzybiarz, zauważa, że największe zbiory dopiero przed nami. Wcześniej było za sucho, dlatego jest ich mniej niż, byśmy sobie życzyli. 

Oczywiscie, również śledzę profile dla grzybiarzy. Mamy dopiero poczatek września, myślę więc, że prawdziwy wysyp dopiero się zacznie. 

Anna Chojnicka, również grzybiarka i pasjonatka takiego spędzania wolnego czasu, mówi nam, że już latem można przewidzieć, ile we wrześniu będzie grzybów w lesie. 

Ja na grzyby jeżdżę od 20 lat. Zaczęłam z tatą. Na początku wydawało mi się to dziwne, żeby z własnej, nieprzymuszonej woli wstać o czwartej rano i iść do lasu. Szybko jednak załapałam bakcyla. Teraz już wiem, jak się odpowiednio ubrać, co zabrać. Oczywiście śledzę strony, na których inni grzybiarze informują jaka jest sytuacja w lasach. Naszym ulubionym powiedzeniem w lecie jest "niech pada, bedą grzyby w lesie". 

reklama

Dodaje, że najlepsza pogoda, która gwarantuje, że będzie "wysyp" od września do listopada, to ciepłe, ale wilgotne lato. 

Oczywiście trzeba wiedzieć, gdzie szukać, każdy grzybiarz ma swoje sekretne miejsce. Można je zdradzić tylko najbliższym. Prawdą jest, że potrafimy się zorganizować, zamówić autobus i całą grupą pojechać na grzyborabanie do lasu oddalonego nawet 200 kilomterów od domu. Myślę, że za chwilę  pojawi się inforacja na naszej grupie, że zaczęły się zapisy. Tym bardziej, że grzybów nie brakuje. Choć, co muszę wyraźnie zaznaczyć, dużo zależy od regionów. Trzeba śledzić "grzybową mapę".  

Anna wylicza, że obecnie trwa sezon na borowiki, kanie, koźlarze, czy prawdziwki. Bardziej wprawieni grzybiarze szukają borowików ceglastoporów, podrzybków zajączków, czy purchawek. We wrześniu powinno pojawić się więcej rydzy, koślarza czerwonego i babki. 

reklama

W przypadku grzybów panuje jedna ważna zasada - nie zgrywamy kozaków. Jeżeli jesteśmy początkujacy, to zbierajmy tylko te okazy, co do których jesteśmy pewni. Pomyłka można nas drogo kosztować. Ja nadal tak mam, że w przypadku wątpliwości dopytuję taty, który ma większe doświadczenie, albo też inne osoby, o których wiem, że mają atlas grzybów w małym palcu. 

Osoby, które nie mają dużego doświadczenia, a również wciągnęło je zbieranie grzybów, powinny zawsze korzystać z pomocy grzyboznawcy, albo klasyfikatorów grzybów. W tym celów powinny swoje zbiory przynieść do najbliższej siedziby stacji sanitarno-epidemiologicznej, w której dyżury pełnią specjaliści, którzy bezpłatnie ocenią czy grzyby są jadalne, niejadalne czy też trujące. 

reklama

Nie tylko walory smakowe, ale również odżywcze 

Alicja Sitek, rzecznik prasowy Lasów Państwowych w Łodzi, zauważa, że Polska to jeden z nielicznych krajów, w których można zbierać grzyby za darmo, a te tak naprawdę, jak zauważa, rosną u nas przez cały rok. Warto więc uszanować miejsce, które jest domem dla wielu zwierząt. Jeżeli więc wybieramy się na grzyby, to nie niszczmy tego, co nie nadaje się do włożenia do naszego koszyka. 

To, że dany grzyb jest dla nas niejadalny, nie oznacza, że nie jest pożyteczny. Może on być pokarmem dla zwierząt, albo też owadów. Dlatego, w żadnym wypadku, nie wolno go niszczyć . Dotyczy to wszystkich grzybni, ale również innych roślin, drzew, czy krzewów. 

Dbajmy również o to, by po naszym grzybobraniu w lesie nie zostały żadne śmieci. 

Pani rzecznik zwraca również uwagę na zdrowotny aspekt grzybów. Jak zauważa, przez wiele lat powtarzało się, że grzyby nie posiadają żadnych wartości odżywczych, dodają jedynie smaku naszym potrawom. Tymczasem, są one bogate w błonnik, który pełni ważną funkcję w procesie trawienia. Ponadto zawierają potas, żelazo oraz obfitują w witaminy, szczególnie B1, B2, a także B3. Co ważne, dla tych, którzy pilnują diety, są niskokaloryczne. Niektóre odmiany mają działania przeciwbakteryjne i przeciwnowotworowe. Jednym z nich jest chaga, czyli  czyli błyskoporek podkorowy. Alicja Sitek przyznaje, że występuje on również w naszych lasach. Zbierany jest jednak tylko przez najbardziej wprawionych grzybiarzy. Rośniej na brzozie, a wyglądem przypomina kamień (zobacz chagę w naszej galerii). 

Wybierasz się na grzyby. Dobrze się przygotuj

Grzybobranie powinno być nie tylko owocne, ale również bezpieczne. Nie zapominajmy, że w lesie oprócz grzybów spotkamy również kleszcze, komary, pająki, a nawet żmije. Aby zabezpieczyć się przez ich ukąszeniami, pamiętajmy o odpowiednim ubraniu: bluza lub kurtka, spodnie z długimi nogawkami, peleryna przeciwdeszczowa, kalosze lub buty z wyższą cholewką, czapka lub kapelusz – zabezpieczą nas przed wilgocią oraz mieszkańcami lasów. 

Nie zapominajmy również o:

  • koszyku na grzyby najlepiej wiklinowy – w foliowej torebce grzyby zaczynają parować, co sprzyja ich psuciu;
  • nożyku do oczyszczania grzybów – zbierając grzyby, delikatnie je wykręcamy z podłoża a pozostałości ściółki czyścimy za pomocą noża;
  • środek odstraszający owady – stanowi dodatkową ochronę przed komarami i kleszczami.
Planujesz grzybobranie? Zobacz, z których polskich lasów wyjdziesz z pełnym koszykiem. MAPA

Chcesz zobaczyć, jakie są ulubione miejsca grzybiarzy z Łodzi? Zajrzyj do naszej galerii 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama