Co czeka pasażerów i mieszkańców? Jakie znaczenie dla transportu będą miały największe inwestycje? - między innymi na te pytania starali się odpowiedzieć samorządowcy i eksperci, m.in. z CPK i PKP PLK podczas warsztatowego spotkania, które odbyło się w siedzibie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Biała plamy w Łódzkiem trzeba zlikwidować
W Łodzi, w Łódzkiem w ogóle trwają duże inwestycje kolejowe, jak np. Kolej Dużych Prędkości czy budowa tunelu średnicowego. Kolejne są planowane, np. budowa stacji Brzeziny czy stworzenie nowej linii kolejowej Bełchatów - Łódź.
- Nadrzędnym cele jest to, by mieszkańcy mieli łatwość w przemieszczaniu się. Łódzkie leży w centrum Polski. Tutaj powstanie KDP. Powtarzam to jak mantrę. To dla nas ogromna szansa, ale i duże wyzwanie. KDP jest jak rwąca rzeka. My jako dowództwo musimy zadbać o jej dopływy, w postaci przewozów regionalnych. Program zintegrowanej sieci kolejowej ma spowodować, by komfortowo dla mieszkańców połączyć każdy zakątek kraju i województwa. By nie było żadnych białych plam, aby żaden mieszkaniec nie czuł się wykluczony. Apeluję, by zawsze przy planowaniu nowych korytarzy kolejowych w pierwszej kolejności brać pod uwagę potrzeby lokalnych społeczności
- mówiła Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego.
Piotr Rachwalski, członek zarządu CPK, przy okazji spotkania zachwalał Łódzką Kolej Aglomeracyjną.
- Byłem na 1. rocznicy, na 10. również. Mam nadzieję, że będę na 20. ŁKA to przedsiębiorstwo, które rozwija się najszybciej jeśli chodzi o kolej regionalną w Polsce
- podkreślał.
Łódź na kolejowej mapie Polski
Z kolei przedstawiciel PKP PLK mówił o pozycji Łodzi na kolejowej mapie Polski.
- Łódź jest centrum na mapie Polski, ale nie kolejowej. Od dekad ważniejsza była ważniejsza stacja Koluszki, Musielibyśmy spróbować to zmienić. Rzeczywistość kolejowa się zmienia. Budowany jest tunel średnicowy. Stacja Łódź Fabryczna nie będzie ślepa. Potrzebne są zmiany, one nie wydarzą się w pięć minut. Musimy jednak pamiętać, by spozycjonować miasto Łódź w układzie linii komunikacyjnych, które się pojawią i uzupełniać sieć o elementy, których na przykład poprzez zabory, nie mogliśmy wcześniej zbudować
- mówił Paweł Pleśniar, dyrektor i pełnomocnik zarządu ds. planowania rozwoju i utrzymania infrastruktury kolejowej PKP PLKA S.A.
Uczestnicy spotkania podkreślali, że wiele w rzeczywistości kolejowej ma się zmienić po 2035 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.