Rekordzista "Jeden z dziesięciu" zapewne nie spodziewał się, że po programie będzie na ustach całej Polski. Początkowo media podały, że jest on mieszkańcem Wielkopolski, szybko jednak okazało się, że genialny uczestnik popularnego teleturnieju, pochodzi nie spod Kalisza, ale spod Łodzi, a dokładnie ze wsi Śliwniki, w powiecie zgierskim, gm. Ozorków.
Artur Baranowski, rekordzista Jeden z dziesięciu. Już wiemy, kto wygra finałowy odcinek?
Informacja ta jest już potwierdzona przez tatę pana Artura, który na razie nie zdecydował się na rozmowę z mediami. Rodzina Baranowskich prowadzi gospodarstwo rolne. Jednak, jak przyznał pan Piotr, jego syna bardziej ciągnęło do książek. W rozmowie z Gazetą Wyborczą przyznał, że zawsze był bardzo zdolny i nigdy nie potrzebował korepetycji. - Jak czegoś nie potrafiłem rozwiązać w krzyżówce, to go wołałem i miałem pewność, że odpowie prawidłowo - przyznał w rozmowie z dziennikiem. Zapytanym, czy syn przygotowywał się do programu, odpowiedział, że "coś tam czytał w internecie, czasem zajrzał do książki".Pan Artur miał się nie chwalić znajomym, że weźmie udział w programie. Większość osób dowiedziała się dopiero z telewizji albo po programie z internetowych nagłówków. Mieszkańcy wsi przyznają, że zarówno on, jak i cała jego rodzina to bardzo skromni ludzie.:
Czytaj również: Dawniej nikt nie słyszał o Black Friday, a i tak łódzki rynek tętnił życiem. Tak się kiedyś handlowało
Zapewne jednak udział w finale Jeden z dziesięciu, będą już śledzić wszyscy jego znajomi, ale także ludzie, którym zaimponował poziomem swojej wiedzy. A tych jest naprawdę wielu.
"Ten wynik prawie trzykrotnie przewyższa drugiego zawodnika na liście zwycięzców"
"Niesamowite"
" Znamy już zwycięzcę finału. Nie mogłem oderwać oczu! Wiedza kosmiczna! Niesamowity i to młody. Przykład dla nowego pokolenia. Brawo BRAWO PANIE ARTURZE!! - komentowali internauci
Finał Jeden z dziesięciu z udziałem geniusza spod Łodzi odbędzie się w piątek o godzinie 18.55 w TVP1.
Chciał sprawdzić swoją wiedzę i zdeklasował przeciwników
Pierwszy odcinek teleturnieju, w którym udział wziął mieszkaniec wsi Śliwniki, został wyemitowany w środę 22 listopada na antenie TVP 1. 28-letni Artur Baranowski bez trudu przeszedł pierwszą rundę, jednak prawdziwą wiedzą pochwalił się w kolejnym etapie. Najpierw odpowiedział na trzy pytania kierowane do wszystkich, a następnie "wziął na siebie" pozostałe 37, oczywiście bezbłędnie na nie odpowiadając.- Mam wrażenie, że pana przeciwnicy trochę się nudzą - powiedział w pewnym momencie prowadzący Tadeusz Sznuk.
W sumie odpowiedział na 48 zadanych mu pytań i tym samym ustanowił rekord programu. Jeszcze nikt w historii nawet nie zbliżył się do wyniku mieszkańca Śliwnik pod Łodzią, który w sumie zdobył 803 punkty. Poprzedni rekord ustanowił w 2022 roku Tomasz Orzechowski, księgowy z Łodzi, który uzyskał 533 punkty.
Wziąłem udział w "Jednym z dziesięciu", ponieważ chciałem sprawdzić swoją wiedzę. Na co dzień zajmuję się pracą i rozwijaniem swoich zainteresowań. Moje hobby to gry logiczne oraz jazda na rowerze. Marzę o podróży dookoła świata - powiedział o sobie w programie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.