Łódzki Rower Publiczny, choć ma w nazwie „łódzki” to rzeczywistość pokazała nie raz, że jego „możliwości” są znacznie dalej idące. Na portalu TuŁódź.pl wielokrotnie informowaliśmy o skali jego dewastacji i zniszczeń, oraz o wycieczkach praktycznie po całym regionie.
Łódzki Rower Publiczny znaleziony w Strykowie
Charakterystyczne w Łodzi rowery publiczne z pewnością zapadną w pamięć na długo nie tylko ich użytkownikom.Wielokrotnie zamiast do stacji były „oddawane” bez wielu elementów, trafiały do rowów melioracyjnych, były wrzucane w krzaki, parkowane pod blokami lub klatach schodowych tuż po ich kradzieży – jeden z nich dojechał nawet do Warszawy.
Tym razem jeden z rowerów byłej edycji Łódzkiego Roweru Publicznego, bo przypomnijmy umowa z dotychczasowym operatorem została zerwana, znaleziony został w Strykowie.
Kto wybrał się w podróż łódzkim rowerem do McDonald'sa w Strykowie?
Nieznany podróżnik wybrał się Łódzkim Rowerem Publicznym pod restaurację McDonald’s w Strykowie, i tam go porzucił.Kierowcy przejeżdżający do okienka „na wynos” komentują, że dla okolicznych klientów to nic nowego.
- Ten rower tutaj stoi i stoi, że już nawet mnie to nie dziwi. Może ktoś miał tak wielkiego smaka na maka, że wsiadł na ten rower jeszcze w Łodzi i od razu przyjechał tutaj, A to dziwne, bo myślałem, że w Łodzi też są McDonald’sy
- komentuje pan Krzysztof, kierowca ze Strykowa.
Warto podkreślić, że choć umowa z operatorem została zerwana to wciąż zarówno rowery, jak i stacje należą do poprzedniego operatora.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.