reklama
reklama

Pędził drogą ekspresową mając 1,5 promila alkoholu. Zatrzymali go świadkowie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PAP, Stanisław Rozpędzik

Pędził drogą ekspresową mając 1,5 promila alkoholu. Zatrzymali go świadkowie - Zdjęcie główne

Zatrzymano pijanego kierowcę. Miał 1,5 promila alkoholu | foto PAP, Stanisław Rozpędzik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Łódzkie Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierujący volkswagenem golfem, któremu dalszą jazdę udaremnili świadkowie. 30-latka szybko zatrzymano, bo podczas ucieczki zgubił dokumenty - podała we wtorek rzeczniczka pabianickiej policji sierż.szt. Agnieszka Jachimek.
reklama

Tzw. obywatelskiego zatrzymania pojazdu dokonali świadkowie niebezpiecznej jazdy pijanego kierowcy między Łaskiem a Pabianicami (Łódzkie). "Zatrzymany przez świadków 30-latek kierujący volkswagenem miał przeszło półtora promila alkoholu w organizmie" - przekazała Jachimek.

- Świadkowie, jadąc za volkswagenem golfem, zauważyli, że pojazd porusza się +zygzakiem+ z bardzo dużą prędkością. Kierujący zmierzając w stronę Pabianic, na wysokości Łasku wjechał na drogę ekspresową S8. Po czym zjechał z trasy szybkiego ruchu i w Bychlewie zatrzymał pojazd na poboczu. Następnie ponownie ruszył z miejsca. Wówczas świadkowie doprowadzili do zatrzymania samochodu i uniemożliwili kierującemu dalszą jazdę"

- relacjonowała policjantka.

Para świadków podeszła do auta, od młodego mężczyzny - co potwierdziły późniejsze badania - czuć było alkohol.

- Kierowca wydostał się z pojazdu przez drzwi znajdujące się od strony pasażera, ale podczas ucieczki zgubił dokumenty"

- raportowała Jachimek.

"Kierującym był mieszkaniec Konstantynowa Łódzkiego. Świadkowie niezwłocznie skontaktowali się z dyżurnym pabianickiej jednostki policji. 30-latek ponownie został zauważony i rozpoznany przez zgłaszających, został ostatecznie zatrzymany przez policjantkę z patrolówki na ulicy Jutrzkowickiej w Pabianicach" - poinformowała.

- Badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że zatrzymany miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych

- podsumowała.

30-latkowi grozi do 5 lat więzienia. 


 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama