Nietuzinkowe muzeum działa w Piotrkowie Trybunalskim już od ponad dekady. W 2012 roku założyli je studenci i wykładowcy z Piotrkowskiego Bractwa Akademickiego, których do tego przedsięwzięcia zainspirowała historia miasta.
Przysmak królował na stołach w Piotrkowie Trybunalskim
Na marcepan składają się tylko trzy składniki: migdały, cukier i woda różana. Kiedyś był to produkt luksusowy; dostępny tylko dla najbardziej zamożnych, a w dodatku wyrabiany jedynie przez aptekarzy. Do Europy „arystokratyczny” przysmak trafił z krajów arabskich, a do Polski - najprawdopodobniej z kupieckiej Wenecji.
– Marcepan przybył do nas Bliskiego Wschodu, a rozprzestrzenił się na całą Europę poprzez kupiecką Wenecję. Stąd też nazwą marcepanu od imienia świętego Marka, który jest właśnie patronem Wenecji
– opowiada Jakub Kuchta, student historii na Akademii Piotrkowskiej, który prowadzi warsztaty w muzeum marcepanów.
Tę słodycz szczególnie ulubił sobie Zygmunt Stary, często bywający w Piotrkowie Trybunalskim. To jego żona, Bona Sforza, sprowadziła go do Polski prawdopodobnie z kupieckiej Wenecji.
Marcepan był przysmakiem ludzi z tzw. wyższych sfer. Do czasu
W okresie panowania Zygmunta Starego, jak i wiele wieków później, przysmak ten dostępny był jedynie dla zamożniejszej części społeczeństwa. Eksluzywność marcepanu powodowały koszty wyrobu; masę wykonywano z drogiego, importowanego cukru trzcinowego, a ze względu na jego prozdrowotne właściwości uznano go za lekarstwo, w związku z czym łączeniem składników zajmowali się jedynie aptekarze.
– Marcepan miał działać leczniczo na nerki, płuca, ale także na serce i na ogólne wzmocnienie organizmu. Dodatkowo w zamkach, pałacach i domach możnowładców marcepan trzymany był pod kluczem, a podawany podczas ważnych i wielkich uroczystości
– przypomina Jakub.
Dopiero w XIX wieku, kiedy cukier trzcinowy zastąpiono białym cukrem z rodzimych buraków, smak marcepanu poznały inne grupy społeczne. W muzeum w Piotrkowie organizowane są warsztaty, które pozwalają uczestnikom poznać jego tradycyjną recepturę, a także dawny smak przysmaku Zygmunta Starego. W każdą sobotę odbywa się tam pokaz; odwiedzający mogą również sami taki marcepan sporządzić, ucierając migdały z cukrem i wodą różaną.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.