Jednak tutaj chciałbym się zająć tematem wykorzystania krótkich animacji filmowych dla potrzeb promocji Twojej Firmy, czy wydarzeń, zarówno tych cyklicznych, jak i okazjonalnych oraz innymi zastosowaniami animacji, których jest bardzo, bardzo wiele. Podobnie, jak dużo jest też technik, które można zastosować w animacji. Znamy filmy lalkowe, wycinankowe, plastelinowe, czy tzw. kombinowane oraz oczywiście, ze względu na przestrzeń, animacje 2D lub 3D.
Krótkie formy animowane typu sketch
Sketch? Cóż to za „zwierzak”, mógłby spytać ktoś, kto słyszy o tej formie animacji po raz pierwszy. Sketch, to po angielsku po prostu rysunek, czemu więc nie można napisać zwyczajnie – „filmy rysunkowe”? W zasadzie słuszna uwaga. Tyle, że nam słowo „rysunkowe” w przypadku animacji kojarzy się prawdopodobnie z produkcjami takimi jak „Bolek i Lolek”, „Zaczarowany ołówek”, czy „Pomysłowy Dobromir”, albo podobnymi znakomitymi filmami dla dzieci z dawnych lat. Wówczas rzeczywiście były to animacje rysowane, a potem dopiero filmowane. Dziś takie rzeczy robi się często już od początku do końca w dedykowanych programach graficznych, co nie zmienia faktu, że sama fabuła i projekty postaci zawsze będą niezwykle istotne. Jednak w przypadku techniki sketch mamy do czynienia z pewną dość zasadniczą różnicą. Otóż, posługujemy się w samej animacji bohaterami nie tylko rysowanymi przez grafika, ale również bardzo często zdjęciami, które są na ekranie „rysowane” w czasie rzeczywistym, bądź w tempie znacznie przyspieszonym, co nie tylko nie zmienia wrażenia, że mamy do czynienia z rysunkami, ale często wręcz je potęguje. Przykład możemy zobaczyć poniżej.
Ktoś powie, że to takie małe oszustwo, bo przecież nie wszystko jest narysowane. To właśnie kolejna zaleta tego typu produkcji, bo sposobów pojawiania się obiektów może być wiele. Innymi słowy, tego typu „hybrydowe” projekty dają olbrzymie możliwości przy jednocześnie bardzo umiarkowanej cenie realizacji. Wyobraźmy sobie, że Klient chciałby pokazać w reklamie, czy atrakcyjnej, nieco dłuższej prezentacji, swoje produkty w dość dużej liczbie. Grafik oczywiście z przyjemnością podejmie się takiego zadania i stworzy na potrzeby filmu bardzo wiele rysunków. Pytanie tylko brzmi – ile to będzie kosztowało i jak długo potrwa ich przygotowanie? Tymczasem w reklamie typu sketch mamy możliwość przeniesienia na ekran istniejących obiektów, w pewnym sensie, jeden do jednego, bo możemy posłużyć się dobrze przygotowanymi zdjęciami, które bardzo często już są od dawna w posiadaniu Klienta, a nawet jeśli nie, to ich wykonanie będzie o wiele szybsze niż tworzenie grafiki. To obniża koszty czasem nawet kilkudziesięciokrotnie, a być może nawet kilkaset razy, jeśli odniesiemy się do tradycyjnej animacji filmowej.
Do czego te filmy rysunkowe?
Tu dochodzimy do istotnego pytania. Jak możemy wykorzystać najlepiej technikę sketch, czyli krótkie filmy animowane „rysunkowe”? Myśląc o animacji mamy przecież w pamięci również wiele reklam, w których widzimy olbrzymią ilość efektów specjalnych, trójwymiarowych i czasem wydaje nam się, że w tej materii ograniczenia przestały w zasadzie istnieć. To po części prawda, bo wszystko zależy od budżetu. Mam świadomość, że większości czytelników nie będzie jednak stać na usługi Pixar-a, Gaumont-a, czy nawet choćby czołowych rodzimych studiów realizujących animacje filmowe. Czy to oznacza, że masz zarzucić pomysł o promocji tego typu? Bynajmniej! Jeżeli zastanawiasz się czy to nad filmem reklamowym, promocyjnym, czy instruktażowym, to technika sketch przychodzi tu z pomocą. Do tego jeszcze masz szansę zamknąć się w budżecie, na który stać zwykle nie tylko korporacje, ale małe firmy, a nawet osoby fizyczne o przeciętnych zarobkach. O tym wspominałem już wyżej. Teraz nieco o zastosowaniach tej ekonomicznej rysunkowej formy animacji. Jeżeli masz za zadanie promocję samej marki i marzysz o bardzo krótkiej, kilku, bądź kilkunastosekundowej animacji logotypu, to choć sketch stwarza taką szansę, prawdopodobnie lepiej będzie posłużyć się jakimś atrakcyjnym efektem 3D. Do czego więc forma rysunkowa? Bardzo dobrze sprawdza się zwłaszcza tam, gdzie chcesz pokazać Klientowi, jak działa na przykład dane urządzenie, albo jakaś aplikacja, ale też jak działa jakaś struktura, choćby dział zamówień, a nawet i cała firma. To może pomóc w podjęciu decyzji zakupowej, bo Klient czasem obawia się, że straci zbyt wiele czasu, więc odkłada decyzję na później. Tymczasem proste, czytelne wyjaśnienie w animacji sketch o co chodzi i „poprowadzenie za rączkę”, trochę jak małe dziecko, daje nadspodziewany efekt. Przecież nie wyrastamy do końca z dzieciństwa i wciąż lubimy stare filmy rysunkowe, prawda? Dlatego instrukcje, opisywanie struktur oraz podkreślenie korzyści, to z całą pewnością idealne zastosowanie dla technik animacji rysunkowych.
Finanse, szkolenia, budownictwo, ekologia i inne…
Bardzo dobrze sprawdzają się krótkie animacje filmowe typu sketch w branży finansowej, ubezpieczeniowej, budowlanej, medycznej, a także w opisie wszelkich projektów związanych z ekologią. To oczywiście tylko przykład, bo w zasadzie w każdej branży można znakomicie wykorzystać ten typ animacji. Faktem jest, że w szkoleniach funkcjonuje to w szczególny sposób, ponieważ ułatwia zapamiętanie treści. Trzeba jednak wspomnieć o niedocenianych czasem możliwościach reklam rysunkowych w promocji niewielkich firm takich jak warsztaty samochodowe, usługi hydrauliczne, malarskie, wykończeniowe, ślusarskie, przeprowadzki, czy w reklamach niektórych wolnych zawodów – specjalista SEO, projektant wnętrz, architekt, weterynarz, dentysta, lektor i wiele innych.Czemu to dobra forma? Ponieważ bardziej zapada w pamięć, kiedy widzimy część postaci, które powstają na naszych oczach. To może wywierać nawet silniejsze wrażenie, niż super efekty specjalne, do których przywykliśmy w kinie. Jeżeli krótki film reklamowy zostanie do tego okraszony wpadającym w ucho elementem muzycznym, dobrym tekstem, który pojawi się na ekranie zamiast lub oprócz głosu lektora, a do tego całość stanowi pewną spójną historyjkę, przyniesie taki sam, a nawet lepszy efekt niż niezwykle kosztowna animacja tradycyjna, o reklamach z udziałem aktorów nie wspominając. Jest jeszcze jedna przewaga, którą można wykorzystać w tego typu formie. Otóż, filmy reklamowe wykorzystywane głównie w internecie, nie mają ścisłych ograniczeń czasowych, które są domeną telewizji. Wiadomo, że tworzone tam bloki reklamowe mają przeważnie ściśle określoną długość, a nie zawsze uda nam się zmieścić opowiadaną historię w kilkanaście sekund, czy pół minuty. Z kolei opowieść dłuższa niż 60 sekund, to koszt emisji, który mógłby nam „zabić” cały skromny budżet. Historyjka rysunkowa, czyli reklama typu sketch będzie dla potrzeb emisji w sieci idealna, bo na Youtube, Vimeo, czy stronach internetowych nie musimy się tak ograniczać, a animacja trwająca np. 1,5 minuty wcale będzie aż tak bardzo różniła się ceną od tej o 1/3 krótszej. No i sam Google lubi przecież nieco dłuższe formy video, a statystyki pokazują, że filmy od 1 do 3 minut oglądają się świetnie, chociaż średnia jest wyższa (około 8 minut). Tak więc, jeśli instruktaż, czy historia, którą chcesz opowiedzieć jest nieco dłuższa, sketch będzie bardzo dobrym rozwiązaniem.
Zależy mi na efektach 3D
Zdarza się i tak. Jeśli chcesz mieć krótką reklamę nieco bardziej tradycyjną, co nie oznacza – mniej atrakcyjną. Wówczas dobrym rozwiązaniem są moduły reklamowe. Co to znaczy? Zależy Ci przecież nie tylko na przekazie samej treści, ale także na tym, aby klient miał szansę zapamiętać adres strony, a czasem też inne dane oraz oczywiście poznał Twój brand. Dlatego pierwszym modułem jest często animacja logotypu (intro), kolejnym(i) sama treść przekazu, ilustrowana także animacją lub zdjęciami, być może powiązanymi także z kilkoma ważnymi hasłami, a ostatni moduł stanowi tzw. outro, czyli moment na eleganckie w formie, niezbyt długie przekazanie informacji o mediach społecznościowych, telefonach i adresie w sieci. Proste? Jasne, że tak i co najważniejsze, to działa!
Bywa też i tak, że Twoja marka jest już dość znana i nie potrzebujesz specjalnej reklamy brandowej, wówczas wystarczą dwa moduły, a czasem sprawę może załatwić samo outro połączone na przykład hasłem jakiejś promocji.
Jeszcze inny model reklamy, to intro, które stanowi samodzielny filmik reklamowy do 15 sekund, ale często mniej. Tu z kolei pokazujemy logotyp oraz hasło, czasem sam slogan reklamowy.
Zdarza się, że intro i outro łączy się znakomicie, kiedy przekaz ma być krótki, ale dane kontaktowe są również bardzo istotne. Przykład outro poniżej.
Wreszcie same animacje 3D logo Firmy, czy jakiegoś wydarzenia. To nie tylko, wbrew pozorom, krótka reklama marki, ale też element, który może Ci być potrzebny w wielu sytuacjach. Jeżeli nie masz jeszcze dobrej animacji swego logotypu, to właśnie pojawia się być może świetna okazja, aby ją sobie wreszcie zamówić. Może Cię to zdziwi, ale koszty mogą być znacznie niższe, niż jednej dobrej kolacji ze znajomymi, a animacja 3D posłuży w wielu momentach. Można ją dokleić do dowolnego filmu, czy prezentacji na targi, ale również jako element sieciowego vloga, czy okazjonalnej reklamy. Mało tego! Jeżeli zdecydujesz się mieć kilka wariantów (to zawsze się przyda), uzyskasz możliwość przyciągnięcia uwagi swoich klientów, użytkowników, bądź widzów, w różnych sytuacjach okolicznościowych. Przecież jest w roku sporo różnych świąt, czasem też ważnych dla Ciebie, czy Twojej Firmy rocznic itd. Wtedy nie zanudzisz widza tym samym obrazem, a drobna inwestycja zwróci się wielokrotnie. Przykłady tego typu animacji okolicznościowych można zobaczyć tutaj:
No i crème de la crème czyli live action video animation
Animacje live action to znakomita forma zastąpienia realnych, niezwykle kosztownych, a czasem nawet niemożliwych (nie tylko z przyczyn finansowych), do wykonania zdjęć filmowych. To, pisząc w dużym uproszczeniu, wkomponowanie naszego logotypu, produktu, albo całej reklamy, w jakąś fabularną historię zarejestrowaną wcześniej. Innymi słowy, nasz logotyp może znienacka znaleźć się na jednej z głównych ulic Nowego Yorku, albo na wieżowcu w Toronto, czy na lotnisku we Frankfurcie. Możemy je umieścić też na kubku w restauracji, na serwetkach, ale również na dnie basenu, na deskach sauny, sprzęcie w siłowni, albo jako efekt eksperymentu naukowego w otoczeniu całego zespołu fizyków, albo w wielu innych miejscach, jak choćby placówki kultury, biura, czy plenery. Przykłady prezentuję niżej.
To nieco droższa forma od realizacji związanej z animacją samego logotypu 3D, ale gdyby chcieć ją porównać z rzeczywistymi zdjęciami filmowymi, zatrudnieniem ekipy itd., będzie od kilkuset do ponad tysiąca razy (sic!) taniej… Dlaczego? Spróbuj zaplanować zdjęcia z niewielką nawet ekipą i uzyskać potrzebne zgody na zamknięcie jakiejś ulicy w centrum dużego miasta za oceanem, ewentualnie zamówienie, wyprodukowanie i powieszenie na dwóch wieżowcach, choćby tylko w centrum Londynu, czy Nowego Yorku, kilkunastometrowych bilbordów. Nawet wynajęcie studia z zielonym ekranem (tzw. green screen), aby dodać efekty i zrealizowanie zdjęć z aktorami, będzie kosztowne, a nie musi być… Zobaczcie sami.
Gdyby tylko było mnie stać na taką animację…
Może właśnie pomyślałaś, czy pomyślałeś sobie, wszystko fajnie, ale animacja jest kosztowna, więc i tak mnie nie będzie stać na taki kaprys. Nic bardziej błędnego! Jak wspomniałem już na początku tekstu, krótkie filmy animowane wcale nie muszą być drogie. Oczywiście, można sobie wyobrazić scenariusz, który jest trudny do realizacji i nawet przy krótkiej formie reklamowej może nam „rozerwać kieszeń”. Jednak zawsze znajdzie się firma, która zaproponuje właściwą formułę, a jednocześnie nie przerazi ceną. Jasne, że nie każda, bo jak w większości branż, tutaj również jest specjalizacja i nikt nie będzie starał się przekonać fachowców od pełnometrażowych filmów animowanych, żeby mu wyprodukowali krótki spot reklamowy 200 razy taniej.
Jeśli zastanawiasz się nad rodzajem efektywnej promocji najbardziej odpowiednim dla Twojej Firmy, czy rozreklamowaniu jakiegoś wydarzenia, warto pomyśleć właśnie o krótkim filmie animowanym. Czasem wystarczy nawet kilkusekundowy efekt 3D, który może uczynić z istniejącego już materiału perełkę i całkowicie zmienić percepcję widza. Na koniec mam dwie wiadomości – obie dobre!
Najbardziej efektywna forma reklamy
Tak! Pierwsza z informacji - nie ma tańszej formy reklamy niż krótki film promocyjny! Jak to? Przecież reklamy filmowe są właśnie najbardziej kosztowne! – zaprotestujesz. I okaże się, że nie masz racji. Jeszcze w czasach, gdy nie było internetu, reklama telewizyjna była, paradoksalnie, najmniej kosztochłonnym sposobem dotarcia do klienta. Jak to możliwe? Profesjonalna produkcja kosztuje czasem powyżej miliona złotych (albo nieco silniejszych walut), a do tego koszty emisji, nawet znacznie więcej niż 100.000 za jeden spot (w dobrym czasie antenowym). To prawda. Tak było i nadal jest drogo, ale jeżeli rozłożyć te koszty na liczbę widzów. Powiedzmy, że reklamujemy jakiś gadżet dla mężczyzn, o napojach złocistych nie wspominając, przed ważnym meczem, który obejrzy około 8 mln widzów, w tym przypadku pewnie w ponad 70% płci męskiej. Jaki będzie koszt dotarcia do jednego z nich? Jeśli budżet nie był bardzo rozbuchany, to pewnie zmieścimy się w kilkunastu groszach, ale gdy produkt jest bardziej uniwersalny i możemy z nim dotrzeć do większej grupy odbiorców obu płci, to w trakcie całej kampanii jednostkowy wydatek spadnie do kilku groszy. Czyli w cenie ulotki naszą reklamę zobaczy ten sam widz wielokrotnie w o wiele bardziej atrakcyjnej formie. Tak było, ale teraz jest znacznie lepiej! Czemu? Ponieważ te same filmy reklamowe można umieścić w sieci. Na własnym kanale Youtube, czy Vimeo, albo na swojej stronie firmowej będzie to bezpłatne, a za niewielką opłatą można zwielokrotnić widownię, a wówczas koszt dotarcia może spaść nawet znacznie poniżej 1 grosza! To jakaś fantastyczna opowieść? Wcale nie. Oczywiście, wiele zależy od tego co reklamujemy, w jaki sposób, jak wykorzystamy media społecznościowe itd.
Nawet ponad 1000 razy taniej!
Opisana wyżej sytuacja dotyczyła głównie reklamy telewizyjnej i choć w ostatecznym bilansie koszt był minimalny, to jednak należało zainwestować przynajmniej te kilkaset tysięcy złotych, by zrealizować reklamę i opłacić jej emisję. Oczywiście, w mediach lokalnych budżety mogły być znacznie niższe. Teraz jednak – i to będzie druga dobra wiadomość – dziś wydając nawet ponad 1000 razy mniej masz szansę nie tylko uzyskać profesjonalny krótki film reklamowy, ale też emitować go w sieci po części zupełnie bezpłatnie, a jeżeli zechcesz dotrzeć do bardzo konkretnego odbiorcy, da się to zrobić za 1% sum, które obowiązywały w mediach tradycyjnych. Dlatego właśnie nie tylko opłaca się inwestować w ten typ promocji audiowizualnej, ale wręcz nawet nie da się od niego uciec. To wciąż najtańsza forma promocji. Zmiana polega na tym, że teraz stać już na nią w zasadzie każdą firmę, ale też osoby, które potrzebują krótkiej animacji filmowej, bo prowadzą na przykład swojego bloga. Przykład żartu live action video, który można wykorzystać nie tylko w reklamie towarów, czy usług…
Podsumowanie
Czasy, kiedy można było tylko pomarzyć o własnym, profesjonalnym filmie reklamowym, bezpowrotnie minęły. Teraz możesz zdecydować nie tylko czy chcesz mieć tego rodzaju promocję, ale też jaka animacja będzie najlepsza dla konkretnego projektu. Co więcej, zarówno krótki film animowany typu sketch, jak też animacja 3D, albo video live action, będą na tyle atrakcyjne cenowo, że dasz radę skorzystać nawet z kilku technik animacji w jednej kampanii. Zobacz i podejmij decyzję, bo przecież ostateczny wybór zawsze należy do Ciebie…
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.