Piątka i jedynka już po zmianach
Pani Emilia podróżuje do pracy z Chojen do Śródmieścia.
- Wsiadam na przystanku Kilińskiego - Przybyszewskiego. Wysiadam na Tuwima. Cieszyłam się, gdy tramwaj wrócił na całą ul. Kilińskiego, na dodatek to nie tylko jedynka, ale również piątka. Do niedawna rozkłady jazdy tych linii w weekendy praktycznie się nie różniły. Od kilku tygodni jest jednak lepiej
- relacjonuje kobieta.
Mieszkańcy Bałut narzekają z kolei na rozkłady 3 i 65 na Łagiewnickiej w kierunku centrum. Różnica wynosi tam 3 minuty poza szczytem w tygodniu i od 1 do 4 minut w weekendy.
Więcej przykładów podał w swojej interpelacji radny Kosma Nykiel (Łódź Cała Naprzód). To na przykład 2 i 14 na Dąbrowskiego w stronę centrum, 80 i 99 z Retkini aż do Struga, poza tym 2, 3 i 11, 8 i 16 z Teofilowa w niedzielę, 6 i 19 z Chojen w stronę centrum.
"Takie rozwiązanie jest nieefektywne zarówno z punktu widzenia pasażerów, jak i optymalizacji kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej. Prowadzi do: wydłużenia czasu oczekiwania –pasażerowie, którzy przybyli na przystanek tuż po przejechaniu "pary" autobusów/tramwajów, zmuszeni są czekać znacznie dłużej niż wynikałoby to z częstotliwości kursowania poszczególnych linii"
- zauważa Nykiel.
Jego zdaniem to również marnotrawienie zasobów i obniżenie komfortu podróżowania.
Będzie korekta, ale czynniki są różne
Na interpelację odpowiedział wiceprezydent Tomasz Piotrowski. Odniósł się w szczegółach do konkretnych przykładów podawanych przez radnego. Tam, gdzie jest to możliwe, rozkład zostanie skorygowany.
"Linie 3 i 7 w dni robocze, w godzinach szczytu, kursują po ul. Przybyszewskiego w takcie ok. 7,5-minutowym. Poza godzinami szczytu zostaną wprowadzone korekty w rozkładach jazdy"
- czytam w odpowiedzi na zapytanie radnego.
Nie wszędzie jest to jednak możliwie. Linie 2 i 14 nie posiadają na przykład synchronizacji na ul. Dąbrowskiego ze względu na obsługę dwóch różnych ciągów głównych (trasy Łódzkiego Tramwaju Regionalnego i trasy W-Z).
Z kolei "wprowadzenie taktu pomiędzy liniami 3 i 65 na Łagiewnickiej możliwe jest, ale przy zmianie kursów w rozkładach jazdy trójki i siódemki".
"Należy jednak podkreślić, że zmiana spowoduje ingerencję w godziny odjazdów pierwszych i ostatnich kursów obu linii. Korekta ww. rozkładów jazdy zostanie dodatkowo przeanalizowana i w miarę możliwości wprowadzona"
- wyjaśnia wiceprezydent i dodaje, że w Łodzi wdrażany jest nowy program do układania rozkładów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.