Nowa taryfa przystankowa w Łodzi
Nowa taryfa przystankowa zakłada opłatę wyłącznie za liczbę przystanków, którą przejedziemy.
– Staramy się poszerzać naszą ofertę w komunikacji miejskiej i od 1 stycznia wprowadzić taryfę zupełnie nową. Skierowana będzie do osób, które na co dzień nie korzystają z komunikacji miejskiej, np. w drodze na imprezę na Piotrkowską wybierają taksówkę, a my chcemy, żeby wybrali publiczny transport
– tłumaczył podczas spotkania z dziennikarzami Tomasz Piotrowski, wiceprezydent Łodzi i dodaje:
Uchwała w tej sprawie miała trafić pod obrady na listopadowej sesji, jednak w ostatniej chwili została zdjęta z porządku obrad.
– Chcielibyśmy dograć kilka elementów. Pojawiła się autopoprawka ze strony państwa radnych. Chcemy popracować jeszcze chwilkę nad cennikiem w gronie zaangażowanych radnych i wrócić z projektem 3 grudnia
– tłumaczył wówczas wiceprezydent Piotrowski.
Chodziło o stawki. Radni koalicyjni nie zgadzali się m.in. na to, by dwa pierwsze przystanki kosztowały po złotówce każdy. Cennik zmieniono. Teraz uchwała w tej sprawie zakłada opłatę w wysokości 1 zł za pierwszy przystanek, za przystanki od drugiego do dziewiętnastego 0,50 zł za każdy, a od 20 przystanku 0 zł.
Przypomnijmy, że pilotażowy projekt opłaty za liczbę przejechanych przystanków obowiązywał już w Łodzi. Można było z niego skorzystać na liniach na trasie W-Z do początku tego roku. Stawki w ramach pilotażu były niższe.
Kierowcy przesiądą się do komunikacji miejskiej?
Głosowanie w tej sprawie poprzedziła gorąca dyskusja.
– Mam nadzieję, że ta taryfa zachęci wielu kierowców takich jak ja, żeby zostawić samochód i przesiąść się do autobusu lub tramwaju. Przejechać 2-3 przystanki i załatwić swoje sprawy
– mówi Tomasz Kacprzak, KO.
Radni Prawa i Sprawiedliwości nie poparli tego projektu, wstrzymali się od głosu.
– To dobry moment, żeby przypomnieć, jak wygląda komunikacja miejska w Łodzi. Z naszych rozmów z mieszkańcami wynika, że ona wymaga uzdrowienia. Nie należy realizować działań doraźnych, eksperymentach, tylko wprowadzić kompleksowe rozwiązane, poparte badaniami i głosem mieszkańców. Przypomnę, że 1 stycznia 2025 roku miała miejsce podwyżka cen komunikacji miejskiej i usłyszeliśmy, że to początek rewolucji. Wprowadzacie rzeczy, które są pr-em, marketingiem, a nie kompleksowym rozwiązaniem dla mieszkańców
– stwierdził Marcin Buchali, PiS.
Dyskusja wewnątrz koalicji
Na małą uszczypliwość w stosunku do koalicjanta zdecydował się Krzysztof Makowski z Nowej Lewicy.
– Nas niepokoi moment, kiedy sprawy proste stają się bardzo skomplikowane, a uchwały są trudnym orzechem do zgryzienia. Wydawało się, że projekt uchwały w tej sprawie jest dość jasny i czytelny, a rozpoczęła się batalia o różne pomysły
– stwierdził.
Nowa Lewica poparła uchwałę warunkowo i zapowiedziała własny projekt skierowany do najmłodszych mieszkańców miasta, który ma przedstawić w marcu przyszłego roku.
– Po rozmowie z wiceprezydentem Piotrowskim i przewodniczącym Domaszewiczem uznaliśmy, że mamy pewne propozycje zmiany, jeśli chodzi o cennik, dlatego uchwale dano czas do dyskusji. Spotkanie było kreatywne i twórcze
– odpowiedział Makowskiemu Damian Raczkowski (KO).
Nowa taryfa od nowego roku
Przypomnijmy, że pilotażowy projekt opłaty za liczbę przejechanych przystanków obowiązywał na liniach na trasie W-Z do początku tego roku. Jednak jak przyznawał w rozmowie z dziennikarzami prezes MPK Łódź Zbigniew Papierski, "projekt się rozjechał". Stawki w ramach pilotażu były niższe.Radny Kosma Nykiel (Łódź Cała Naprzód) stwierdził, że powinny zostać. Jego zdaniem kierowców nie da się przekonać do wybrania komunikacji miejskiej w sytuacji, gdy ta jest awaryjna.
Dyskusję podsumował przewodniczący Bartosz Domaszewicz.
– Oferta przystankowa nie będzie alternatywą dla biletów jednorazowych. Skierowana będzie do tych, którzy albo rezygnowali z komunikacji zbiorowej, albo jechali na gapę, co też się zdarzało, albo dla turysty. Gdyby radni klubu PiS byli w stanie cokolwiek wykrzesać i powiedzieli, że mają propozycje, to by z nami dyskutowali, takiej propozycji państwo nie zgłosiliście
– powiedział.
Ostatecznie projekt uchwały w tej sprawie przyklepano stosunkiem głosów 21 do 7.
Nowa taryfa będzie dostępna w aplikacjach mobilnych: Łódź.pl oraz uruchomionej niedawno przez MPK Łódź MigAppce. Ma obowiązywać od stycznia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.