Ukradł gotówkę z Delikatesów Gorącej Kiełbasiarni
Przypomnijmy, w sobotę 28 września tuż po godz. 6 rano nieznany sprawca włamał się do Delikatesów Gorącej Kiełbasiarni i ukradł gotówkę.
- Dokładnie o godz. 6:06. Szyba została wybita kamieniem. Właśnie zgrywamy nagranie z monitoringu i dostarczymy je na komendę. Sprawę zgłosiliśmy przed godz. 9 do V komisariatu przy Organizacji WiN
- mówił w sobotę w rozmowie z portalem TuLodz.pl właściciel Mateusz Al Najar.
Straty nie są małe. Poza kradzieżą kilku tysięcy złotych, zniszczeniu uległa także szyba sklepowa. Jej wymiana wiąże się z wydatkiem 4 tys. złotych.
Co w sprawie ustaliła policja?
- Potwierdzam, w weekend pokrzywdzony złożył zawiadomienie. W tej chwili prowadzone są czynności w celu ustalenia tożsamości osoby odpowiedzialnej za ten czyn
- mówi Kamila Sowińska, oficer prasowa KMP w Łodzi.
To niejedyne niebezpieczne zdarzenie na Bałutach. Z facebookowej grupy "Bałuty Mieszkańcy" możemy się dowiedzieć, że lokalni przedsiębiorcy zmagają się co jakiś czas z włamaniami.
"Nam 2 lata temu z auta firmowego ukradli używane szmatki, trochę chemii (małe porcje, bo kupujemy po 10 kg i kto by to nosił). Tak naprawdę używana tylna szyba w samochodzie kosztowała więcej niż to, co ukradli..."
- napisał przedsiębiorca z Bałut, zajmujący się praniem i czyszczeniem.
Na profilu Kiełbasiarni wpłyną słowa wsparcia do właściciela. Niektórzy zmobilizowali się także do zakupów, by w ten sposób mu pomóc.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.