reklama
reklama

Dostał cztery tysiące mandatu za spowodowanie kolizji. Media: To dyrektor ze Zgierza. Był pijany!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. Korso Kolbuszowskie

Dostał cztery tysiące mandatu za spowodowanie kolizji. Media: To dyrektor ze Zgierza. Był pijany! - Zdjęcie główne

Sprawca kolizji miał trzy promile! | foto arch. Korso Kolbuszowskie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnale13 listopada na drodze wojewódzkiej nr 702 w Dąbrówce Wielkiej koło Zgierza doszło do kolizji trzech samochodów. Kierowca, który miał być sprawcą miał trzy promile alkoholu w organizmie.
Reklama lokalna
reklama

Kierujący otrzymał od policjantów ze zgierskiej komendy mandat w wysokości czterech tysięcy złotych i 10 punktów karnych. Zostało mu również zatrzymane prawo jazdy, a w związku z tym, że prowadził pod wpływem alkoholu, o jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Mężczyzna spowodował kolizje. Miał 3 promile alkoholu w organizmie.  "Jakieś decyzje będą podjęte na pewno"

W zdarzeniu udział brały trzy samochody. Według ustaleń policji nietrzeźwy 52-latek nie ustąpił pierwszeństwa i wjechał na skrzyżowanie, wprost pod nadjeżdżający pojazd. Po zderzeniu auto sprawcy przemieściło się i uderzyło w kolejny pojazd. Podczas kolizji poszkodowane zostały dwie kobiety i siedmioletnie dziecko, sprawca wypadku - kierujący toyotą, a także kierowca trzeciego pojazdu. Na szczęście nikt nie wymagał hospitalizacji. 

reklama

TVN24 informuje, że sprawcą był dyrektor do spraw inwestycji w miejskiej spółce ze Zgierza. Mężczyzna obecnie przebywa na urlopie. 

Dziennikarz stacji o komentarz w tej sprawie poprosił wiceprezydenta miasta, Bohdana Bączka. Ten stwierdził, że nie będzie komentował sprawy, trzeba o nią zapytać w spółce, bo to ona jest jego pracodawcą. - Obojętne kto by to był, gdzie pracował, to jeżeli chodzi o jazdę samochodem pod wpływem alkoholu, to pełne potępienie, absolutnie nie ma na to usprawiedliwienia i powinny być wyciągane wszelkie konsekwencje - dodał. 

Natomiast Radosława Gajda, prezes spółki Wod-Kan w Zgierzu stwierdził, że nie zna sprawy.  - Nikt się z nami nie kontaktował z policji. Pan jest od ubiegłego wtorku na urlopie. Jeśli potwierdzą się te informacje, to będziemy indywidualnie rozmawiać z osobą zainteresowaną i jakieś decyzje będą podjęte na pewno - podkreślił w rozmowie z dziennikarzem TVN24.

reklama

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tuzgierz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama