Bomba na Przybyszewskiego w Łodzi? Skończyło się na strachu
Rzekoma bomba miała być podłożona w jednej z firm przy ul. Przybyszewskiego w Łodzi. Na miejsce został skierowany patrol policji oraz policyjny pirotechnik, który weryfikował wiarygodność przekazanej informacji.Po sprawdzeniu pomieszczeń i terenu przyległego policjanci nie ujawnili żadnych ładunków wybuchowych, ani innych urządzeń mogących grozić wybuchem. Na szczęście okazało się, że był to fałszywy alarm.
Fałszywy alarm bombowy w Łodzi! To miał być „głupi żart”
Dzięki analizie zebranego materiału dowodowego policjanci wytypowali, a następnie zatrzymali 41-letniego łodzianina.Jak się okazało, to były pracownik firmy, który oświadczył policjantom, że chciał byłemu pracodawcy zrobić „głupi żart”.
Nie był to jego pierwszy raz, w przeszłości 41-latek był już notowany za podobne czyny. Zatrzymany usłyszał prokuratorski zarzut fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu.
Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.