Chłopak wpadł w ręce mundurowych na dworcu kolejowym w Tomaszowie Mazowieckim. Nastolatek był powiązany ze środowiskiem pseudokibiców i podejrzewany o udział w handlu dużymi ilościami substancji psychoaktywnych.
Policjanci znaleźli 3 kilogramy narkotyków
Podczas przeszukania jego mieszkania, policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową ujawnili ponad 3 kilogramy narkotyków. Lokal pełnił rolę magazynu. Po doprowadzeniu do prokuratury usłyszał zarzuty, a sąd - na wniosek śledczych - zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy.Zgromadzone przez funkcjonariuszy informacje wskazywały, że w mieszkaniu 17-latka znajduje się magazyn narkotyków, a sam podejrzany jest aktywnym uczestnikiem środowiska pseudokibiców.
17-latka złapano na stacji kolejowej
Podczas działań operacyjnych w lokalu znaleziono ponad 3 kilogramy marihuany i mefedronu. Mężczyzny nie było na miejscu - w tym czasie podróżował pociągiem z Lublina do Poznania na spotkanie z kibicami innego klubu. Policja przekazała informację dyżurnemu SOK w Lublinie, który powiadomił Komendę Regionalną w Łodzi. Funkcjonariusze szybko zlokalizowali i zatrzymali podejrzanego na stacji w Tomaszowie Mazowieckim - wspólnie działali tam mundurowi z Posterunku SOK w Idzikowicach oraz policjanci z KPP Tomaszów Mazowiecki.17-latek usłyszał zarzuty udziału w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.