W mediach społecznościowych internauci udostępniają sobie post, który wygląda jak artykuł z portalu informacyjnego. "Zduńska Wola: Dziewczynka wylądowała w szpitalu! Zobacz nagranie wypadku" - brzmi tytuł.
Internaucie szukają kierowcy, który potrącił dziecko. Policja: to oszustwo
Post zawiera również informację, że wchodząc w artykuł, zobaczymy moment potrącenia wypadku, który przeraża. "Niestety kierowca zbiegł. Pomóżcie!" - czytamy. Większość osób w pierwszym odruchu bez zastanowienia wchodzi w artykuł. Po chwili okazuje się, że zostajemy przekierowani na stronę, w której nie ma żadnej informacji o wypadku. Czasami widzimy komunikat, że aby przeczytać wiadomość musimy się zalogować. Niestety, nawet wówczas, nie wszystkim zapala się "czerwona lampka", że coś jest nie tak.Artykuł o potrąceniu dziewczynki w Zduńskiej Woli został tyle wielokrotnie powielony. Co ciekawe, w sieci nie brakuje podobnych treści, nawet w tym samym zdjęciem i tytułem. Zmienia się tylko nazwa miasta.
Policja w Zduńskiej Woli informuje, że to fake news. Zduńskowolscy policjanci nie otrzymali w ostatnim czasie żadnego zgłoszenia o wypadku z udziałem dziecka, gdzie byłby poszukiwany sprawca. Apelujemy - nie powielajmy bezmyślnie takich komunikatów. Zawsze warto sprawdzić doniesienia na oficjalnych stronach Policji.
"Moment przejechania dziewczynki przeraża, straszna tragedia. Niestety kierowca zbiegł i jest poszukiwany, pomóżcie” - tak brzmiący apel krąży od kilku dni na portalach społecznościowych. Dotyczy on rzekomego wypadku drogowego w Zduńskiej Woli, gdzie miała zostać potrącona dziewczynka, której zdjęcie jest zamieszczone w informacji. Załączono również nagranie. Opis oraz zdjęcie dziecka mają spowodować, by „wejść” w daną wiadomość, a także rozesłać ją dalej do naszych znajomych. Osoby, które czytają taką informację, niestety bez zastanowienia i sprawdzenia starają się ją dalej udostępniać, by pomóc w miarę możliwości w odnalezieniu sprawcy. Apelujemy do Państwa o rozwagę i ostrożność, bo takie ogłoszenia z ostatnich dni to fake newsy, czyli nieprawdziwe wiadomości, publikowane w celu osiągnięcia korzyści przez nieuczciwe osoby. Celowo są w nich używane chwytliwe nagłówki, by przyciągnąć uwagę czytającego - tłumaczy sierżant sztabowy Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy KPP w Zduńskiej Woli.
Cyberprzestępcy czekają, abyśmy weszli w te linki
Musimy wiedzieć, że takie wiadomości są tworzony po to, by zdobyć nasze dane, które potem mogą zostać wykorzystane, np. do przejęcia konta. Policjantka wyjaśnia, że możemy paść ofiarą cyberprzestępców. Informacje, które uda im się zdobyć są później wykorzystywane do wyłudzenia danych osobowych , a następnie do oszustwa między innymi metodą na BLIK-a. - Jeśli mają państwo wątpliwości, czy dana wiadomość o wypadku jest prawdziwa, należy wejść na stronę internetową danej komendy i zobaczyć, czy funkcjonariusze rzeczywiście poszukują sprawcy. Nie klikajmy w podejrzane linki - apeluje sierż. sztab. K. Biniaszczyk.Czytaj również: Tragiczny wypadek w Pabianicach. 36-letnia kobieta została śmiertelnie potrącona przez pociąg
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.