reklama
reklama

Kolejne przypadki porozrzucanej kiełbasy z gwoździami na Bałutach. Pojawił się apel o ostrożność

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Canva

Kolejne przypadki porozrzucanej kiełbasy z gwoździami na Bałutach. Pojawił się apel o ostrożność - Zdjęcie główne

poglądowe | foto Canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleNa jednej z łódzkich grup pojawiła się informacja, że po raz kolejny doszło do rozrzucenia wędliny z gwoździami w Łodzi. Tym razem na Bałutach. Co robić w sytuacji, kiedy zwierzak weźmie już do pyska zatrute jedzenie?
reklama

Po raz kolejny ktoś porozrzucał kawałki kiełbasy z włożonymi do środka gwoździami. O zdarzeniu na jednej z łódzkich grup napisała pani Klaudia, która podczas spaceru z psem trafiła na niebezpieczne kawałki kiełbasy.

Bałuty: na osiedlu znaleziono porozrzucane kawałki kiełbasy z gwoździami

Jak pisze pani Klaudia tylko sekundy zadecydowały o tym, że pieskowi nic się nie stało.

- Na Bałutach kolejny raz porozrzucane kawałki kiełbasy z gwoździami. Uważajcie proszę na swoich pupili, ja dzisiaj uratowałam swojemu życie wyjmując mu z gardła kawałek kiełbasy z gwoździem! Na szczęście żyje, bo moja reakcja była błyskawiczna...

- napisała właścicielka psa.

To nie pierwszy raz, kiedy dochodzi do takiej sytuacji. Na osiedlach wielokrotnie właściciele psów znajdywali pozatruwane kawałki wędlin, kiełbasy z kawałkami szkła, a nawet z trutką na szczury.

reklama

-  Nie powiem, ale trochę spanikowałam i oczywiście byłam też przerażona sytuacją. Pierwszy raz jej doznałam i mam nadzieję ostatni. Słyszałam już kilka razy w ciągu ostatnich lat, że w okolicy, w której mieszkam rozrzucają raz na jakiś czas trutkę na szczury oraz rzucają kiełbasę z gwoździami. Być może jest to jeden i ten sam sprawca, tego nie wiem

- opowiada pani Klaudia.

Dzięki szybkiej reakcji udało się uratować życiu psu.

-  Trzymałam go na smyczy, wąchał sobie wokół, ale jakoś długo mu to zajmowało. Podniosłam głowę i patrzę, a on coś „żuje”. Szybko bez żadnego zastanowienia otworzyłam mu pysk i w gardle miał plasterek pokrojony na skos z gwoździem w środku. Jak to zobaczyłam momentalnie popłynęły mi łzy, bo zdałam sobie sprawę z tego, że właśnie uratowałam mu życie

reklama

- dodaje.

Znaleziony kawałek kiełbasy z gwoździem właścicielka psa wyrzuciła do śmietnika.

Szczególnie w okresie zimowym dla wielu porzuconych zwierzaków to jedyne, co mogą zjeść w ciągu dnia. O takich przypadkach pisaliśmy na portalu TuLodz.pl. Pod koniec listopada 2021 r. doszło także do śmiertelnego otrucia kotów na Chojnach

reklama

Groźne pułapki na zwierzęta w Łodzi

Jak mówi Iwona Kusz z łódzkiego oddziału OTOZ Animals problem nie maleje.

- Problem staje się coraz częstszy, stąd nasz apel o wzmożoną czujność podczas spacerów z psami. Szczególnie narażone są psy po przejściach, ze schronisk, które w przeszłości musiały walczyć o jedzenie lub były głodzone, co zostawia ślad na psychice i zakorzenia tego typu zachowania, jak chwytanie jedzenia z nieznanych źródeł. Jeśli mamy świadomość, że nasz pies jest w stanie wyciągnąć cokolwiek, co leży na ziemi warto kupić odpowiednio dobrany kaganiec, który uniemożliwi mu jedzenie w trakcie spaceru

- mówi Iwona Kusz, OTOZ Animals Łódź.

reklama

Zaznacza, że o każdym takim przypadku należy od razu poinformować służby, a celowe narażanie zwierzaków na zagrożenie życia i zdrowia jest karalne. Jak więc zachować się w przypadku, kiedy pies zdąży już włożyć niebezpieczną pułapkę do pyska?

- Jeśli będziemy widzieć lub sami będziemy ofiarą, należy reagować od razu, pojechać do najbliższego weterynarza i dokładnie opisać co się wydarzyło, żeby szanse na uratowanie zwierzaka były jak największe

- zaznacza.

O zgłaszanie takich zdarzeń apeluje również łódzka straż miejska.

- Wszystkie takie zgłoszenia należy zgłaszać bezpośrednio do służb, dlatego, że każde zachowanie, które ma celowo zranić i narazić zwierzę na niebezpieczeństwo jest karane

- mówi Marek Marusik, z sekcji dowodzenia łódzkiej Straży Miejskiej.

Zgłoszenia dotyczące zagrożeń dla zwierzaków możemy zgłaszać bezpośrednio na numer alarmowy 112 lub do Straży Miejskiej na numer 986.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama