Wypadek na Śmigłego-Rydza w Łodzi
Do zdarzenia doszło w niedzielę 21 listopada przed godz. 18. Jak informuje asp. sztab. Adam Dembiński z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, wiatę przystankową na Śmigłego-Rydza uderzył osobowy ford. Kierowca opuścił pojazd i uciekł. Niewykluczone, że towarzyszył mu pasażer - tak zeznali świadkowie zdarzenia.
- Najważniejsza informacja jest taka, że nikomu nic się nie stało. W momencie zdarzenia nikt nie stał na przystanku - dodaje Adam Dembiński.
Sytuacja jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych.
"Niestety efekt tworzenia autostrady w centrum miasta. Taka droga wręcz zachęca do tego, by depnąć..." - brzmi jeden z komentarzy na facebookowej grupie Łódzkie Dyskusje Transportowe.
"Tak to jest jak siłą wpycha się autobusy na pas tramwajowy, aby wszystkie pasy udostępnić autkom. Mogło być zielone torowisko i po dwa pasy z bus pasem, ale nie, bo projekt to asfalt dla Łodzi. Zaczną się wyścigi" - to kolejna z opinii.
Dodajmy, że na tym sprawa się nie kończy. Policja wyjaśnia zdarzenie i poszukuje kierowcy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.