Prokuratura zarzuca dwóm byłym łódzkim policjantom przekazywanie danych zewnętrznych baz nieuprawnionym osobom.
Pierwszy z policjantów, były funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, na prośbę osób nieuprawnionych miał sprawdzać policyjne kartoteki i bazy danych, a pozyskane w ten sposób informacje przekazywać za pieniądze.
Łódzcy policjanci sprzedawali informacje? W sprawę zamieszany łódzki detektyw
- Jedną z takich osób nieuprawnionych był detektyw łódzkiego biura detektywistycznego, który pozyskane informacje wykorzystywał w ramach swojej działalności – informuje prok. Przemysław Nowak, Rzecznik Prasowy, Prokuratury Krajowej.
Drugi z policjantów, który był funkcjonariuszem Komendy Wojewódzkiej Policji Łodzi miał dokonywać podobnego procederu - sprawdzać bazy danych a informacje przekazywać nieuprawnionej osobie. W tym przypadku jednak dane miały trafiać do osoby wielokrotnie karanej. Wśród nich były też te, które dotyczyły działań Centralnego Biura Śledczego wobec tej osoby.
- W oparciu o zgromadzony w toku śledztwa materiał dowodowy funkcjonariusze ci zostali wydaleni ze służby w Policji. Prywatnemu detektywowi L.J. zawieszono licencję – dodaje prok. Przemysław Nowak, Rzecznik Prasowy, Prokuratury Krajowej.
Prokuratura złożyła akt oskarżenia w tej sprawie, który trafił do Sądu Rejonowego w Łodzi.
Czytaj też:
Wypieka pizzę w trzy minuty. W Łodzi rusza sieć pizzomatów
Zaczyna się festiwal Audioriver w Łodzi. Co trzeba wiedzieć?
Do końca roku ta sieć marketów znika z Łodzi. Co dalej?
Startuje festiwal Audioriver. Sprawdź zmiany w kursowaniu łódzkich autobusów i tramwajów
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.