Tragiczny wypadek w Pabianicach. Policja wyjaśnia okoliczności [aktualizacja]

Powiat pabianicki: nie żyje 52-letni mężczyzna

Zdarzenie miało miejsce 26 września około godziny 19:30. Na drodze krajowej numer 71 doszło do śmiertelnego potrącenia 52-letniego mieszkańca miasta. Jak przekazał rzecznik prasowy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej. 

„Z ustaleń wynika, że 24-letni mieszkaniec Pabianic kierujący kią ceed potrącił pieszego, który z pobocza wszedł na jezdnię. W wyniku poniesionych obrażeń 52-latek, pomimo przeprowadzonej na miejscu reanimacji zmarł. Pieszy nie posiadał elementów odblaskowych” – informuje podkom. Ilona Sidorko. 

Badanie trzeźwości nie wykazało obecności alkoholu w organizmie kierowcy. Szczegóły dotyczące okoliczności wypadku wyjaśniają pabianiccy policjanci pod nadzorem prokuratury. Jak podkreślają okoliczni mieszkańcy, ul. Lutomierska w Pabianicach jest słabo oświetlona, brakuje na niej również chodnika. Po zmroku wiele osób wraca tą drogą z pobliskich zakładów pracy. Jest to dojazd do obwodnicy Pabianic, czyli drogi S14 przy węźle Pabianice-Północ.

Policja przypomina, że zgodnie z obowiązującymi przepisami po zmierzchu poza obszarem zabudowanym należy nosić odblaski - dbając o bezpieczeństwo swoje i pozostałych uczestników ruchu drogowego warto mieć je przy ubraniu nawet poruszając się w obszarze zabudowanym. „Pamiętajmy, że w takich warunkach jakie mamy obecnie jesteśmy dla kierujących prawie niewidoczni. Mówiąc o elementach odblaskowych warto przypomnieć, że po zmroku pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego pojazdem z odległości około 40 metrów. Natomiast osoba piesza, mająca na sobie elementy odblaskowe, staje się widoczna nawet z odległości 150 metrów. Te dodatkowe metry pozwalają kierowcy wyhamować i bezpiecznie ominąć pieszego”, tłumaczy podkom. Ilona Sidorko. 

ZOBACZ TEŻ: Tragedia pod Pabianicami. Nie żyje małe dziecko