Dwa wozy pod teatrem
- O, ciekawe, co się stało. Nigdzie nie widać dymu, ale może coś w środku się pali?
- zastanawiali się.
Na szczęście sytuacja okazała się zupełnie niegroźna. Interwencja strażaków była wymuszona załączeniem się czujek przeciwpożarowych znajdujących się w teatrze.
- Okazało się, że alarm był fałszywy, nic się nie paliło i nikt nie został poszkodowany. Ale takie mamy procedury, że musimy reagować
- informuje dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Nocna interwencja na Bałutach
Nieco więcej pracy mieli strażacy, którzy w nocy z piątku na sobotę (19/20 kwietnia) dostali wezwanie do jednego z wieżowców przy ul. Urzędniczej na Bałutach. W jednym z mieszkań na 10. piętrze zapaliły się znajdujące się w koszu na odpadki śmieci. Wprawdzie zanim ratownicy dotarli na miejscu, pożar ugaszono, jednak wysoka temperatura doprowadziło do stopienia znajdującej sie w tej samej szafce rury doprowadzającej do lokalu wodę.Wyciekająca woda zalała nie tylko mieszkanie, w którym doszło do pożaru, ale lokale w całym pionie budynku. Z informacji straży pożarnej wynika, że woda dotarła nawet do piwnicy wieżowca. Na miejscu pracowało pięć zastępów strażaków. Przyczyną pojawienia się ognia naprawdopodobniej był niedogaszony papieros.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.