24-latek przekroczył prędkość o 65 km/h. Jechał w terenie zabudowanym z prędkością 115 kilometrów na godzinę.
Łódzkie: Uciekał przed policją, bo miał zakaz prowadzenia pojazdów
Mężczyzna wpadł w miejscowości Walichnowy, w której policjanci kontrolowali prędkość pojazdów. Na dodatek zbagatelizował sygnał policjanta do zatrzymania się. Mundurowi ruszyli w pościg za samochodem. Nie pomagały ani sygnały świetlne, ani dźwiękowe. Kierowca bmw cały czas pędził. W pewnym momencie zjechał z drogi K-74 i kontynuował ucieczkę polnymi drogami.
- Do pomocy zaangażowani zostali policjanci z Wielunia, którzy udzielili pomocy w zatrzymaniu pojazdu. Policyjny pościg zakończył się w miejscowości Biała w powiecie Wieluńskim, po tym jak kierujący bmw wjechał na teren prywatnej posesji. Mundurowi udaremnili mu dalsza jazdę, blokując drogę wyjazdu
- relacjonuje st. asp. Piotr Siemicki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie.
fot. KPP Wieruszów
Okazało się, że 24-latek nie posiadał uprawień do prowadzenia samochodu, miał bowiem orzeczony zakaz.
24-latek odpowie nie tylko za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i złamanie zakazu sądowego, ale nie uniknie również odpowiedzialności za przekroczenie prędkości.
- Ucieczka przed kontrolą drogową to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, które może prowadzić do tragicznych konsekwencji
- przestrzega Siemicki.
Komentarze (0)