O urząd prezydenta Łodzi ubiegało się sześcioro kandydatów, z czego cztery to kobiety. Czy będzie druga tura 21 kwietnia? Na kogo postawili łodzianie? O tym przekonamy się niebawem. Teraz trwa liczenie głosów.
Kampania była krótka, ale intensywna
O godz. 10 OKW w Szkole Podstawowej nr 111 przy Jaracza głosowała Hanna Zdanowska (KO), ubiegająca się o kolejną kadencję. Nie zdradziła, na kogo zagłosowała w wyborach samorządowych, powiedziała jednak, że w jej ocenie głosować powinien każdy.
- Wydawać, by się mogło, że to nic ważnego, ale to niekiedy nasz głos, decyduje o tym, jaka będzie nasza przyszłość. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele spraw i decyzji zależy od władz lokalnych, z tego, że bywają one kluczowe dla jakości naszego życia. Dlatego ja zawsze będę zachęcała do głosowania, nawet jeżeli mamy inną opinię w stosunku do osób, które aktualnie urzędują
- powiedziała.
Godzinę później w OKW w Szkole Podstawowej nr 137 na Retkini pojawiła się jej kontrkandydatka Agnieszka Wojciechowska van Heukelom (PiS).
- Niezależnie od wyników, jestem bardzo podbudowana tą kampanią. Kiedy chodzę po ulicy, widzę, jak reagują na mnie ludzie. Kiedy jadę na spotkanie z ludźmi, to nie pytam, na kogo głosowali, tylko po prostu pomagam. Taką samą rolę chciałabym pełnić, jako prezydent
- mówiła w rozmowie z portalem TuŁódź.
Janusz Wdzięczak, kandydat Energii Łodzi, na głosowanie udał się ze swoją 90-letnią babcią. Głosował w OKW w SP nr 7 przy Wiosennej.
- Kandyduję na prezydenta Łodzi, aby rozwijać głównie trzy priorytety, przede wszystkim transport miejski i remonty dróg, po drugie kwestie mieszkalnictwa, po trzecie kwestie związane z rozwojem małych i średnich przedsiębiorstw
- mówił podczas debaty TuŁódź Janusz Wdzięczak.
O godz. 13 w OKW w PM nr 207 pojawiła się Ewa Szymanowska (Trzecia Droga) wraz z rodzicami.
- To była krótka kampania, ale bardzo intensywna. Cieszę się, bo dzisiaj miałam okazję się wyspać. Jestem pozytywnie nastawiona. Od poniedziałku ciężka praca, niezależnie od wyniku. Może druga tura, poza tym posiedzenie Sejmu
- przyznała w rozmowie z dziennikarzami.
Mają swoje pomysły na Łódź
W SP nr 36 przy Więckowskiego głosowała Klaudia Domagała, reprezentująca Konfederację i Bezpartyjnych Samorządowców.
- Niezależnie od wyników wyborów, uważam, że to była w naszym wykonaniu świetna kampania. Dotarliśmy z przekazem do wielu grup, środowisk, stowarzyszeń, a nawet pracowników samorządowych. My już wiemy, że ten mur już zaczyna się kruszyć, a my się dopiero rozkręcamy. Korzystając z okazji chciałam podziękować wszystkim kandydatom i zaangażowanym w kampanię
- mówił w rozmowie z TuŁódź Klaudia Domagała.
W wyborach prezydenckich wziął również udział Jan Waliszewski z Akcji Narodowej. Głosował w XXIX LO przy ul. Zelwerowicza.
- Widać, że mamy sytuację, w której większość kontrkandydatów nieobecnej pani prezydent, ma podobne wyobrażenie dotyczące podstawowych problemów Łodzi. Postrzegają rzeczywistość, taką, jaką ona jest. A mówią obrazowo, ta rzeczywistość "skrzeczy"
- komentował po debacie TuŁódź.
Ile głosów otrzymali poszczególni kandydaci? Kogo wybrali łodzianie? Czy będzie druga tura? Liczenie głosów trwa. O wynikach będziemy informować na naszych łamach.
Współpraca: Michał Kaźmierczak, Tomasz Śliwiński
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.