Warto przyjrzeć się temu, jak zarządzamy ciepłem w swoich czterech ścianach i sprawdzić, czy korzystamy z możliwości, jakie daje termostat, szczelność okien czy właściwe użytkowanie grzejników.
Ustawienia głowicy termostatycznej i temperatura w mieszkaniu
Znaczenie numerów na pokrętle grzejnika często bywa bagatelizowane, a to właśnie one określają temperaturę, do jakiej instalacja będzie dążyć. Fotografia przedstawia standardową głowicę z oznaczeniami od 1 do 5 oraz symbolem płatka śniegu. Każdy poziom odpowiada konkretnej wartości: symbol śnieżki oznacza około 6°C, poziom 1 to 12°C, 2 to 16°C, 3 – 20°C, 4 – 24°C, a 5 – 28°C. Mechanizm nie służy do ciągłego „grzania”, lecz do utrzymania zadanej temperatury w pomieszczeniu. Jeśli termostat ustawiony jest na 3, a w pokoju osiągnięto 20°C, kaloryfer automatycznie przestanie pracować, oszczędzając energię.
Według powszechnych zaleceń optymalna temperatura w mieszkaniu powinna mieścić się w przedziale 18–22°C. Gdy ustawiamy wyższe wartości, zużycie ciepła gwałtownie rośnie. Już drobna korekta pokrętła sprawia, że portfel dosłownie odczuwa różnicę.
Oszczędzanie na ogrzewaniu i odpowietrzanie grzejników
W wielu mieszkaniach nadal powtarza się ten sam problem: grzejnik jest w połowie zimny, mimo że instalacja grzewcza działa prawidłowo. Przyczyną zwykle nie jest awaria, lecz zapowietrzenie. W notatkach podkreślono, że „bardzo istotne jest, by odpowietrzać kaloryfery po poprzednim sezonie grzewczym”. To jedna z podstawowych czynności, które zapewniają pełną sprawność instalacji. Proces zajmuje tylko chwilę, a potrafi znacząco poprawić efektywność ogrzewania i zapobiec późniejszym problemom.
Warto również pamiętać o regularnym czyszczeniu grzejników. Kurz tworzy barierę i utrudnia przekazywanie ciepła do pomieszczenia. Równie ważne jest nieprzykrywanie kaloryferów — zasłony, meble czy pranie blokują swobodny przepływ ciepła, przez co temperatura rośnie znacznie wolniej, a zużycie energii jest wyższe.
Straty ciepła i szczelność okien
Jednym z głównych powodów podwyższonych rachunków są nieszczelne okna. W notatkach przypomniano, że „przez nieszczelne okna może uciekać nawet 25 proc. ciepła”. To wyjątkowo dużo, dlatego warto dokładnie sprawdzić stan uszczelek i szczelność skrzydeł. W nowoczesnych konstrukcjach znajduje się regulacja docisku, pozwalająca dostosować okno do pory roku.
Dodatkowo, jeśli zimą pojawi się słońce, dobrze jest odsłonić okna. Zdarza się, że promienie ogrzewają pomieszczenia na tyle, że termostat wyłącza kaloryfer na dłuższą chwilę. Każdy stopień mniej w zużyciu ciepła to realne oszczędności.
Wietrzenie mieszkania w trakcie sezonu grzewczego
Wiele osób nadal popełnia ten sam błąd: wietrzy pomieszczenie przy odkręconych kaloryferach. Tymczasem najważniejsze jest, by na ten czas zakręcić grzejnik. W notatkach wyraźnie podkreślono, że wietrzyć należy krótko, intensywnie i przy wyłączonym źródle ciepła. W przeciwnym razie instalacja będzie próbowała kompensować straty, co znacząco zwiększy zużycie.
Otwieranie okna jedynie na uchył często prowadzi do wychłodzenia ścian, co jest paradoksalnie bardziej kosztowne niż szybkie przewietrzenie. Najkorzystniej jest otworzyć okna szeroko na kilka minut, wymienić powietrze i pozwolić ścianom zachować ciepło.
Kiedy zakręcić kaloryfer na stałe?
Gdy lokatorzy opuszczają mieszkanie na dłużej, nie ma potrzeby utrzymywania w nim pełnej temperatury. Zgodnie z notatkami — „kiedy wychodzimy z mieszkania na dłużej (…) wystarczy, że temperatura będzie sięgała 16 st. C”. Takie ustawienie chroni instalację przed wilgocią i jednocześnie pozwala uniknąć zbędnych wydatków.
W sypialni również nie trzeba utrzymywać wysokiej temperatury. Optymalne warunki do snu to 17–18°C, co korzystnie wpływa na jakość odpoczynku i pozwala zmniejszyć zużycie ciepła.
Podzielniki ciepła i analiza rachunków
W wielu budynkach mieszkalnych za rozliczenia odpowiadają podzielniki ciepła. Starsze modele mogą błędnie naliczać zużycie, co skutkuje zawyżonymi rachunkami. W notatkach zwrócono uwagę, że „stare podzielniki mogą odpowiadać za błędy w pomiarach i zawyżać nasze rachunki”. W takiej sytuacji warto rozważyć ich wymianę, aby dane były bardziej miarodajne.
Jeśli mimo stosowania wszystkich dostępnych metod koszty wciąż nie spadają, można ubiegać się o korektę rozliczenia. Aby to zrobić, należy przeanalizować dwa współczynniki:
- UF, czyli nominalną moc grzejnika,
- LAF, czyli położenie mieszkania i wynikające z niego straty ciepła.
Zdarza się, że UF określono „na oko”. Wtedy lokatorzy mają pełne prawo złożyć wniosek do administracji o inspekcję i aktualizację tych parametrów. Dla wielu osób okazało się to jedyną drogą do obniżenia niesprawiedliwie wysokich rachunków.
Dodatkowe sposoby na ograniczenie zużycia energii
Oprócz działań podstawowych, warto uwzględnić także drobne nawyki, które zwiększają efektywność ogrzewania. Należy pamiętać o odsunięciu mebli od grzejników, o regularnym czyszczeniu instalacji oraz o pełnym wykorzystaniu światła dziennego. W wielu mieszkaniach sprawdzają się również inteligentne głowice termostatyczne, które dostosowują temperaturę automatycznie w zależności od pory dnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.