reklama
reklama

Jak zacząć latać dronem? Poznaj najważniejsze zasady i przepisy [PORADNIK]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: MIDI

Jak zacząć latać dronem? Poznaj najważniejsze zasady i przepisy [PORADNIK] - Zdjęcie główne

Dron to sprzęt, który pozwala na rozwój różnych pasji – na przykład obserwatora przyrody. Na zdjęciu rzeka Warta sfotografowana właśnie z drona. | foto MIDI

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i świat Narzędzie pracy, zabawka, denerwujący sąsiad czy śmiertelne niebezpieczeństwo? Drony to coraz powszechniejszy widok na polskim niebie. Przy pewnych ograniczeniach, uprawnienia można zdobyć on-line w kilkadziesiąt minut. Trzeba jednak pamiętać o przestrzeganiu rygorystycznych przepisów.
reklama

Liczba dronów dostępnych na rynku jest ogromna. Większość z tych, których używa się amatorsko, ma podobne funkcje. Dlatego przed rozpoczęciem przygody z dronem, warto odpowiedzieć sobie na pytanie: gdzie i w jakim celu chcemy nim latać? To pozwoli określić po pierwsze, jakich uprawnień, a po drugie, jakiego sprzętu potrzebujemy.  

Szkolenie i egzamin przechodzi się w internecie

Każdy dron, który posiada kamerę lub aparat i nie jest zabawką, może być pilotowany tylko przez osoby posiadające odpowiednie uprawnienia (ich rodzaj zależy m.in. od wagi drona). Za nieprzestrzeganie tego unijnego przepisu grozi do pięciu lat więzienia lub 15 tysięcy złotych grzywny. Wraz ze wzrostem popularności dronów, a także wzrostem zagrożenia międzynarodowego, kontrole stają coraz częstsze.

- Każdy dron, kóry nie jest zabawką przeznaczoną dla dzieci poniżej czternastego roku życia, musi być zarejestrowany, a jego użytkownik musi posiadać odpowiednie kwalifikacje. Te podzielone są na trzy grupy: kategorię otwartą, szczególną i certyfikowaną – mówi Mikołaj Mirski, instruktor latania dronami w firmie IronSky, która prowadzi kursy i egzaminy.

Większość osób latających dronami robi to w ramach kategorii otwartej, która dotyczy lotów o niskim ryzyku. Zgodnie z informacjami Urzędu Lotnictwa Cywilnego oznacza to, że operacje lotnicze mogą być wykonywane tylko w zasięgu wzroku pilota lub wspomagającego go obserwatora, w odległości (wysokości) nie większej niż 120 metrów od ziemi (w przypadku gór lub innego pofałdowanego terenu chodzi o 120 metrów pomiędzy dronem a najbliższym mu punktem ziemi, czyli np. szczytem góry). Kategoria otwarta dzieli się dalej na podkategorie, które określają, gdzie i jak ciężkim dronem można latać.

Podkategorie to A1, A3 i A2 (specjalnie wymienione w tej kolejności). Uprawnienia na A1 i A3 można zdobyć bezpłatnie. Szkolenie i egzamin odbywają się on-line, po rejestracji na stronie Urzędu Lotnictwa Cywilnego (https://drony.ulc.gov.pl). Podczas szkolenia przyszły pilot drona dowie się m.in. nad jakimi obiektami nie wolno latać (np. jednostką wojskową albo lotniskiem), a gdzie obowiązują pewne ograniczenia.

Egzamin (poprzedzony szkoleniem) składa się z 40-stu pytań wielokrotnego wyboru. Warunkiem zaliczenia jest udzielenie 75-ciu procent poprawnych odpowiedzi. - Po zdaniu egzaminu na profilu użytkownika zamieszczone będą potwierdzenia zdobycia uprawień do pilotowania dronem – wyjaśnia M. Mirski.

Na stronie Urzędu Lotnictwa Cywilnego trzeba również zarejestrować się jako operator. Wbrew pozorom, nie chodzi tu o pilota. To dwa osobne określenia. Operatora można porównać do linii lotniczych. To zwykle właściciel drona, ale już niekoniecznie jego pilot. Ktoś inny może obsługiwać jego urządzenie.

Uprawnienia określają, jak ciężkim dronem można latać

Uprawnienia A1 pozwalają na latanie:

  • dronem ważącym do 250 gramów
  • nad osobami postronnymi (ale nie nad zgromadzeniem osób)
  • dronem do 900 gramów, ale nie nad osobami postronnymi (oznacza to, że pod dronem nie może być nikogo; jeśli pojawi się tam przypadkowy przechodzień, dochodzi już do złamania przepisów).
 

Uprawnienia A3 pozwalają na latanie:

  • dronem ważącym do 25 kilogramów
  • co najmniej 150 metrów w odległości od terenów mieszkaniowych, użytkowych, przemysłowych lub rekreacyjnych.
W praktyce uprawnienia A3 oznaczają, że możemy latać dronem nad polami bez ludzi.

Jeszcze inne zasady dotyczą podkategorii A2. Tutaj już samo szkolenie jest bardziej wymagające. Trzeba bowiem przejść nie tylko szkolenie i test on-line, ale również szkolenie praktyczne w trybie samokształcenia lub zaliczyć dodatkowy egzamin teoretyczny prowadzony przez ośrodek szkoleniowy (o ile szkolenie jest bezpłatne, o tyle zewnętrzny egzamin może kosztować kilkadziesiąt złotych). Z podkategorią A2 można latać dronem ważącym do 4 kg, w odległości minimum 30-stu metrów od osób postronnych (lub 5 metrów w przypadku użycia trybu niskiej prędkości).

Wszystkie te uprawnienia są przyznawane na okeślony czas. Honoruje się je w krajach Unii Europejskiej. Często jednak trzeba spełnić dodatkowe, lokalne wymogi danego państwa.

Zanim wzlecisz w powietrze, musisz zgłosić się w aplikacji

Każdy pilot drona musi korzystać z zatwierdzonego przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej systemu teleinformatycznego, czyli aplikacji lub strony internetowej, na których zaznaczamy swoją pozycję i sprawdzamy, czy możemy latać.

Od 28 września 2023 roku obowiązkowo trzeba korzystać ze zgłaszania lotów na stronie checkin.pansa.pl. Wymaga ona zarejestrowania się (imię, nazwisko, numery pilota i operatora, numer telefonu). To rodzaj ściągawki, która pokazuje, czy posiadając określone uprawnienia i drona, możemy w danym miejscu latać lub jakie warunki musimy spełnić do startu.

- Poducenci dronów coraz częściej stosują automatyczne blokady, które nie pozwalają urzędzeniu wlecieć w niedozwoloną strefę (tzw. No Fly Zones lub Geo Zones - link dla zainteresowanych tutaj: https://www.dji.com/pl/flysafe) – dodaje Mikołaj Mirski z IronSky.

Tam, gdzie obowiązuje zakaz lotów dronami, urządzenie nie posłucha pilota i nie wystartuje. Można uzyskać konieczną zgodę na start (np. od wieży kontroli lotów) i po przesłaniu jej (najczęściej do azjatyckiej centrali producenta), możliwość startu zostanie zdalnie odblokowana.

Sprzęt za co najmniej kilka tysięcy złotych

- Po uzyskaniu uprawnień można zagłębić się w szeroką ofertę dronów i wybrać odpowiedniego dla siebie, kierując się jego przeznaczeniem - mówi Mikołaj Mirski z IronSky. - Jeśli chcemy robić zdjęcia i filmy rodziny w ogrodzie czy na plaży, wystarczy nam dron ważący do 250 gramów. Producenci najczęściej tworzą urządzenia o bezpiecznej masie 249 gramów.

Takie drony robią już zdjęcia i filmy bardzo dobrej, a nawet znakomitej jakości i rozdzielczości. Mają dodatkowe tryby automatycznego filmowania. A coraz częściej również sensory pozwalające uniknać różnych przeszkód. To ważne, ponieważ wiele dronów kończy podniebne podboje rozbiciem na drzewie albo słupie.

Dron to wspaniała zabawa, a świat z góry wygląda zupełnie inaczej. Czasem podczas oglądania można się jednak mocno zdziwić. - Kiedyś przez przypadek uwieczniłem na zdjęciu ludzi wypalających na swojej działce kable, a innym razem byłem świadkiem małżeńskiej kłótni, bo żona zobaczyła na zdjęciu, że dach jest do malowania - przyzaje Michał Porawski, który fotografuje i filmuje wesela.

Z jakimi kosztami trzeba się liczyć, chcąc latać dronem? Podobnie jak w przypadku innych urządzeń, wszystko zależy od parametrów i producenta. Z uwagi na bezpieczeństwo lepiej postawić na nowego drona od znanego i cenionego wytwórcy. Za ważący do 250 gramów sprzęt zapłacimy od około 1,5 do 5,5 tysiąca złotych w zależności od parametrów fotografowania, dodatkowych zabezpieczeń czy liczby baterii. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama