reklama
reklama

Opozycja mówi jednym głosem: Mamy większość, będziemy tworzyć rząd. PiS głuche na argumenty

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. red.

Opozycja mówi jednym głosem: Mamy większość, będziemy tworzyć rząd. PiS głuche na argumenty - Zdjęcie główne

Liderzy opozycji potwierdzili chęć dalszej współpracy. Spotkali się również z prezydentem Andrzejem Dudą. | foto arch. red.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światWciąż nie ma porozumienia dotyczącego tworzenia nowego rządu. Opozycja, która w wyborach zdobyła łącznie więcej mandatów od partii rządzącej, zadeklarowała taką gotowość. Jednak PiS nie ma zamiaru tak łatwo się poddać.
reklama

We wtorek liderzy opozycji, która ma zamiar tworzyć wspólny rząd, spotkali się z dziennikarzami, aby potwierdzić gotowość współpracy i tworzenia nowej większości w przyszłym  parlamencie. Politycy przyznali, że mają również wspólnego kandydata na premiera. Dla nikogo nie było zaskoczeniem, że jest nim lider Platformy Obywatelskiej - Donald Tusk. 

Wspólne oświadczenie KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. "Cztery formacje, które będą solidarnie współpracować" 

 - Potwierdziliśmy gotowość pełnej współpracy w przyszłym parlamencie - powiedział Donald Tusk. - Jest to ważna informacja w dniu, kiedy prezydent Andrzej Duda rozpoczął konsultacje (ich dalszy ciąg odbył się w środę - przyp. red.) z reprezentantami ugrupowań, które dostały się do Sejmu - dodał. Polityk tłumaczył, że opozycja zbudowała współpracę na partnerstwie i zaufaniu. 

reklama

Dla nas to jest bardzo ważne, żeby nie tylko liczyć głosy, one są oczywiście najważniejsze, żeby to wyborca zdecydował o tym, jak będzie wyglądała Polska w najbliższych latach, ale żeby przede wszystkim szanować siebie, jako równych partnerów i tak dzisiaj również wyglądała ta rozmowa

 - stwierdził. - Jesteśmy gotowi do tworzenia rządu. Dziękuję, za potwierdzenie deklaracji, że lider partii największej w tych wyborach po stronie opozycji dostanie na pewno trudną misję tworzenia rządu, ale to oczywiście zależy od prezydenta i sytuacji po konsultacjach - mówił na spotkaniu z dziennikarzami Tusk. Jak dodał, podczas tworzenia rządu przyszły koalicjant będzie pracować tak, aby prezydia Sejmu i Senatu oddawały pełne partnerstwo i równość wszystkich podmiotów politycznych. Zdradził również, że jest optymistą i że liczy na konstruktywną współpracę z prezydentem. 

Natomiast szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał, że opozycja jest zdeterminowana do wyłonienia większości.  - Wspólnie wskażemy w środę u pana prezydenta naszego kandydata na premiera - przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, i zapewnimy pana prezydenta, że mamy większość do wyłonienia premiera, powołania marszałka Sejmu i Senatu. Są cztery formacje, które będą solidarnie współpracować i współdziałać na rzecz odrodzenia wspólnoty narodowej i pojednania. To nasza misja naczelna - zbudowanie jak najsilniejszej pozycji Polski w Europie i na świecie, ale także praca wewnątrz państwa - wyliczał przed spotkaniem u prezydenta. 

reklama

Apelują do prezydenta. Mówią, o czym musi pamiętać Andrzej Duda

Szymon Hołownia, z Polski 2050, mówił, że "największą zbrodnią Prawa i Sprawiedliwości, abstrahując od wszystkich przestępstw, nadużyć i innych rzeczy, które zrobili, było to, że zmarnowali osiem lat naszego życia".  - Osiem lat życia naszych najbliższych, cofnęli nas o te pięćdziesiąt lat, zamiast pchnąć nas do przodu, ku przyszłości, w której żyć będą nasze dzieci - stwierdził. 

Dlatego wszyscy dzisiaj tutaj jednym głosem apelujemy do prezydenta Dudy, żeby nie marnował ani sekundy więcej naszego czasu. Nasz czas, nie czas polityków, ale Polek i Polaków jest bezcenny. Panie prezydencie, nie ma na co czekać. Jeżeli potrzebuje pan usłyszeć w ramach konsultacji, czy jest większość w parlamencie do utworzenia rządu, to my pana informujemy, że ona jest

reklama

- podkreślił i dodał. - Nie ma potrzeby zwlekać, kombinować, kluczyć.  Trzeba po prostu jasno i wyraźnie powiedzieć tak: naród, który wybrał pana na to stanowisko, suweren, który powierzył panu tę misję, właśnie przemówił. 

Włodzimierz Czarzasty, lider Lewicy stwierdził przed spotkaniem, że nie będzie tak miły dla pana prezydenta i powie: "Panie prezydencie, szanując instytucję i godność, jaką pan piastuje, chcę panu powiedzieć - koniec kombinowania. Jest większość w Sejmie, która wyłoni bez względu na to, jaką drogą pan pójdzie, rząd".

Popieramy tę większość, stanowimy część tej większości. Tak się zdarza, że bez względu na to, i to jest paradoks dla polskiej polityki, ale dobry paradoks, ile kto ma posłów i posłanek, to wszyscy są równi. Popieramy desygnowanie pana Donalda Tuska i danie mi misji tworzenia rządu.  

reklama

 - mówił lider Lewicy. 

PiS nie ma większości, dlatego kusi opozycję. " Mamy pomysły programowe" 

Tymczasem - podobnie, jak to miało miejsce tuż po ogłoszeniu wyników wyborów - prawica nadal twierdzi, że jest gotowa do podjęcia próby utworzenia rządu. Jak stwierdził obecny rzecznik rządu - Piotr Muller, jeśli prezydent desygnuje kandydata na premiera z obozu PiS, to podejmą próbę jego stworzenia. 

Mamy pomysły programowe. Część osób w różnych partiach politycznych, poza Lewicą, widzi ryzyko, które wiąże się ze złymi zmianami programowymi, mówię tu w szczególności o pomysłach Lewicy, ale nie tylko, na funkcjonowanie naszego kraju. My rozmawiać o potencjalnym tworzeniu rządu będziemy wtedy, kiedy taką misje uzyskamy od pana prezydenta

 - odpowiedział na pytanie dziennikarki TVN-u, która dociekała, z kim Prawo i Sprawiedliwość ma zamiar tworzyć nowy rząd.  

  Bierzemy pod uwagę rząd ze wszystkimi osobami, które podzielają  nasze cele programowe

 - zakończył Piotr Muller. 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu portalplock.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama