Część zostaje, a część odchodzi. Przebudowa składu Grot Budowlanych Łódź
Do tej pory Grot Budowlani informowali tylko o przedłużaniu kontraktów z kolejnymi siatkarkami. Do tej pory swoje pozostanie w klubie zadeklarowały już: Małgorzata Lisiak, Monika Fedusio, Martyna Łazowska, Justyna Łysiak, Daria Skomorowska i Justyna Kędziora.Wcześniej informowaliśmy natomiast, że nowe kluby znalazły już Weronika Centka i Paulina Damaske. Środkowa przeszła do Developresu Bella Dolina Rzeszów, a przyjmująca następny sezon spędzi w BKS-ie Bostik Bielsko-Biała. Oprócz tej dwójki z klubem pożegnało się także pięć kolejnych zawodniczek.
Po dwóch latach gry z betką na piersi nowych wyzwań poszuka Zuzanna Górecka. 22-letnia przyjmująca do Łodzi przyszła w 2020 roku z włoskiej drużyny, Igor Gorgonzola Novara. Na polskich parkietach Górecka pokazała niejednokrotnie swój olbrzymi potencjał. Nie bez przyczyny w reprezentacji Polski widział ją Jacek Nawrocki, a także Stefano Lavarini. Rok temu w swoim składzie Górecką widział także ŁKS Commercecon Łódź, ale wtedy przyjmująca dalej widziała siebie w niebiesko-biało-czerwonych barwach. Góreckiej zdarzały się także gorsze okresy, kiedy przesiadywała na ławce rezerwowych, a w pierwszej szóstce grała Paulina Damaske.
Swojego kontraktu z klubem nie przedłużyła także Anna Lewandowska. Środkowa była związana z Grot Budowlanymi od 2019 roku, ale większość swojego pobytu w Łodzi spędziła cierpliwie czekając na swoje szanse. Jeśli pojawiała się na placu gry to z ławki rezerwowych, wykonując tzw. „zadaniowe zmiany”. Po 3 latach Lewandowska postanowiła szukać innego miejsca na ziemi.
Dłużej zawodniczką Grot Budowlanych nie będzie także Maja Pelczarska. W minionym sezonie TAURONligi zagrała jednak tylko 18 razy i w większości były to krótkie zmiany, bowiem pierwsze skrzypce na pozycji rozgrywającej grała przez cały sezon Martyna Łazowska. Pelczarska zdobyła w tym czasie 2 punkty.
Ostatnie dwie siatkarki, które nie znajdą się w kadrze Grot Budowlanych Łódź na przyszły sezon grają na pozycji atakującej. Zarówno Ana Cleger, jak i Julia Szczurowska nie zapisały się złotymi zgłoskami w historii klubu. Pierwsza z nich miała zastąpić Veronicę Jones-Perry, ale zanim wróciła do formy minęło sporo czasu. Nawet gdy regularnie już występowała w pierwszej szóstce, to nie można powiedzieć, żeby specjalnie zachwycała. Miała kilka dobrych momentów, ale fani Grot Budowlanych Łódź raczej specjalnie tęsknić nie będą.
To samo tyczy się młodszej Szczurowskiej. 20-latka miała bardzo dobry początek. Atakująca świetnie grała w przedsezonowych sparingach. Pamiętamy zwłaszcza jej świetny występ w towarzyskim meczu przeciwko ŁKS-owi Commercecon Łódź, gdy zdobyła aż 25 punktów. Niestety im dalej w las, tym zawodniczka dostawała coraz mniej szans. Na początku marca w ćwierćfinale Pucharu Polski była siatkarka Enea PTPS Piła uszkodziła kolano i kiedy jasnym stało się, że potrzebuje operacji, jej sezon i zaraz cała przygoda w Grot Budowlanych Łódź, dobiegły końca.
CZYTAJ TAKŻE: Pani Kapitan zostaje na pokładzie. Małgorzata Lisiak na dłużej w Grot Budowlanych Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.